Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zimowa agresja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie i psychika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dorotix
Młoda wiewiórka


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: wrocław

PostWysłany: Pią, 19 Lut 2010, 22:21    Temat postu:

No to raczej pewne, że na wiosnę znów będzie grzecznym zwierzaczkiem, mój wiewiór już wraca do normy- ostatni raz pogryzł kogoś w styczniu, także sądzę, że będę mieć spokój do kolejnej jesieni. Trzymam kciuki i życzę cierpliwości Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzyk
Nowy użytkownik


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto, 09 Mar 2010, 0:45    Temat postu:

Moja Kiszka poczuła wiosnę i przestała calkowicie gryżć (agresja jej sie wyłaczyla calkowicie), jest grzeczna, czesto wprasza sie na ramie i pod reke, a jak siedze przy kompie i klikam - nie ma bata, musi po klawiaturze polatac Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Pon, 15 Mar 2010, 22:17    Temat postu:

Witam mam pytanko ostatnio mam mały kłopot z moją samiczką ostatnio jest nie do zniesienia gdy biega po pokoju to poprostu dostaje świra biega jak szalona, nigdy nie interesowały ja kabla a teraz wchodzi za telewizor i po kablach chce dostać się na szawke. Muszę uważać żeby jej nie nadepnąć bo strasznie kręci się pod nogami dziś o mało się nie udusiła bo chciała się jak zwykle dostać do kosza na śmieci na którym mam zawsze coś ciężkiego jakies pudełko gdyż jak wejdzie do kosza to już nie może wyjść po pokrywy nie idzie podnieść a dziś tak gryzła i drapała pokrywę, że w końcu wcisła tam główkę i pudełko z góry przesuneło się delikatnie ją blokując o mało sie nie udusiła po prostu dostała ADHD po pokoju biega jak szalona a jak zamknę ją w klatce to przewraca ze złości miseczkę z jedzeniem. Czy to zachowanie zwiastuję wiosnę czy może jest jakiś inny powód takiego pobudzenia?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Wiewiórka admin


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro, 17 Mar 2010, 20:09    Temat postu:

Tak to jest raczej pobudzenie wiosenne, mój samiec tak ma, normalnie całymi dniami by latał poza klatką i szalał. Kombinuje co tu można jeszcze ciekawego porobić i gdzie tu jeszcze można wejść. Odnośnie twojego pokoju to koniecznie musisz zlikwidować ten kosz oraz inne niebezpieczne miejsca, kiedyś pod twoją zupełnie niezamierzoną nieuwagę może się zdarzyć tragedia. Jeśli chodzi o kable to postaraj się je zabezpieczyć tak aby nie miała możliwości ich przegryźć a jeśli to niemożliwe z jakiegoś powodu staraj się położyć je tak aby nie blokowały dostępu do żadnej szpary czy ciekawego miejsca. Burunduki gryza wszystko co im przeszkadza gdzieś wejść. Kable położone tak że w niczym nie przeszkadzają powinny w większości przypadków przynajmniej pozostac nietknięte.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Śro, 17 Mar 2010, 22:38    Temat postu:

Dziękuję za odpowiedź. Cóż problem z koszem w miare rozwiązany okazało się, że byłam tam skórka po bananie i to ją tam ciągło teraz co prawda wchodzi do kosza bo juz go nie przykrywam ale jestem w pokoju i mogę ją bezpiecznie wyciagnącSmile Co do kabli to na szczęście ich nie gryzie tylko chce się po nich wspiąć na telewizor. Nie moge jej po prostu zostawiać bez uwagi bo pomijając kosz i telewizor zawsze znajdzie sposób aby jakoś dostać aię na szawki na które wydawało by się, że nie wejdzia a boję się aby nie pogryzła jakiegoś kwiatka który był by dla niej trujący lub nie wymyśliła czegos innego inaczej mówiąc nie zostawie jej bez opieki i to chyba będzie najbezpieczniejsze:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wika
Nowy użytkownik


Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon, 12 Lip 2010, 11:58    Temat postu:

Hej jakiś rok temu miałam mieć burunduka. tata już się zgodził mama też ale przeczytała że każdej zimy są bardzo agresywne i powiedziała że nie chce żeby się na nią wiewiórka rzucała. CZy to prawda że burunduki stają się bardzo złe każdej zimy? I jaka cena wiewiórki jest u hodowcy bo u mnie w zologicznym powiedzial że około 400 a dla mnie troszke sporo. a czy te wiewiórki podczas chodzenia po domu załatwiają się ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Pon, 12 Lip 2010, 18:11    Temat postu:

Oj troszkę twoja mama źle pojeła zimową agresję wiewiórka się na ciebie nie rzuci:) Agresja bardziej dotyczy innych wiewiórek dlatego, że przed zimą wiewiorki zbierają żywność maja małego bzika na tym punkcie i wtedy właśnie mogą być agresywne wobec innych osobników. Moja samiczka ugryzła mnie może raz ale generalnie wina była moja a ona zrobiła to w samoobronie. Zakup jednak radzę jeszcze przemysleć bo nie jest to pies czy kot początki bywają trudne i trzeba mieć cierpliwość przy oswajaniu choć na tym forum dowiesz się wszystkich potrzebnych rzeczy jeśli juz się zdecydujesz:) Co do ceny szczerze uważam, że to spora cena choć by na allegro są dużo tańsze. Ja za moją samiczkę zapłaciłam w zoologicznym 120zł tylko, że miała uszka obgryzione a normalnie kosztowała by 180zł zobacz jaka różnica ponad połowę taniej od podanej przez ciebie ceny! Co do załatwiania moja samiczka buszując po pokoju kulturalnie idzie do klatki za potrzebą więc problemu nie ma:) Czasami zgłaszcza przed zimą przyłapałam ją kilka razy jak wciskała pyszczek pod poduszkę i zostawiała tam orzeszka:) Ale poza tym nie mam z nią żadnych problemów sądzę, że inni użytkownicy się ze mną zgodząSmile Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytanie to śmiało!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wika
Nowy użytkownik


Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro, 14 Lip 2010, 12:17    Temat postu:

A czy jest jakaś różnica jeśli chodzi o płeć zwierzątek np. samiczki są grzeczniejsze a samczyki znaczą teren itp.??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melissa1208
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro, 14 Lip 2010, 13:30    Temat postu:

u mnie jest tak ze raczej wiecej lobuzuje samiec i wiecej brudzi i zalatwia sie gdzie popadnie... ale to moze tez byc wynikiem tego ze jest mlodszy i jest u mnie dluzej Smile z kolei Luna ma trcohe krotszy ogonek i mniej biega i jest bardziej niesmiala... a i Lune czasem da sie jeszcze poglaskac a Achivo nie ma szans. tylko mowie u mnie jest tak ze samiczka jest poszkodowana jest starsza i krocej u mnie Smile wiec tez nie wiem jak to by wygladalo gdyby byly naraz qpione i przywiezione.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wika
Nowy użytkownik


Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro, 14 Lip 2010, 18:16    Temat postu:

A może też by się jakiś admin wypowiedział Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Śro, 14 Lip 2010, 19:45    Temat postu:

Ja mam tylko samiczkę więc nie mam porównania. choć z tego co wiem samce są zawsze bardziej "dzikie" od samiczek moja samiczka daje się wziąść na ręce czasami pogłaskać choć wszystko z umiarem gdy ma za dużo dotyku to robi obrót i natarcie wtedy należy się szybko wycofaćSmile Cóż jest to bardzo niezależne stworzenie:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Wiewiórka admin


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw, 22 Lip 2010, 21:36    Temat postu:

Wydaje się że samce jak to samce sa bardziej niezalezne i gorzej sie oswajaja, ale to nie jest regula. Moja mlodziutka samiczka bardzo zdziczala ostatnimi czasy nawet nie wiem za bardzo dlaczego. Jest bardzo agresywna w stosunku do pozostalych burunduków a mnie unika jak moze. Widocznie dojrzewanie na nia tak dziala Wink Jednak wlasnie obserwujac swoje moge powiedziec ze nie ma reguly ktore sa bardziej przyjazne. Samce z reguly bardziej znacza teren i zostawiaja swoje kupki w roznych miejscach, patrzac po swoim zdecydowaie w okresie rujowym jest tego wiecej. Teraz wcale nie obserwuje takiego zachowania. Wiec generalnie wydaje sie ze zachowanie zalezy od cech osobniczych a nie od plci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melissa1208
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon, 13 Wrz 2010, 15:54    Temat postu:

mozliwe jest by juz sie zaczela zimowa agresja?? bo Achi mnie wczoraj ugryzl prawie do krwi gdzie nigdy zadnego agresywanego zachowania nie bylo.a dzis jak domek poprawialam rzucil sie na mnie z pazurkami... no i z Luna sie ganiaja... czasem Luna goni Achiego a czasem Achi sie na nia rzuca(doslowanie:/)...zadko przy tym piszcza czy wydaja jakies dzwieki... no i nie wiem co robic... czy mam je jakos rozdzielic? czy zostawic nadal w wspolnej klatce? no i co z wypuszczaniem jakby mialy byc osobno? kazde z osobna puszczac (na co za duzo czasu nie bedzie by po rowno kazda miala swobode) czy moga byc razem puszczane i tylko na noc je rozdzielac? chociaz zauwazylam ze jak sa razem zamkniete to prawie nigdy sie nie ganiaja. no i zaczely spac w osobnych domkach. glownie ganiaja sie po pokoju... prosze o rady co ja mam z tymi wariatami zrobic Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabat
Wiewiórka doradca


Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto, 14 Wrz 2010, 22:43    Temat postu:

Karo napisał:
Samce z reguly bardziej znacza teren i zostawiaja swoje kupki w roznych miejscach, patrzac po swoim zdecydowaie w okresie rujowym jest tego wiecej. Teraz wcale nie obserwuje takiego zachowania.


Chip zostawia jak leci Wink dodatkowo sika a jego mocz jest dość intensywny, Zuza załatwia się w jednym miejscu jak lata po pokoju to czasami nawet wraca do klatki .
Generalnie już bardzo urosła od momentu jak jest z nami, na początku byłą chucherkiem teraz już jest prawie tak duża jak Chip i bardziej się przymila, potrafi łazić po kimś, bierze jedzenie z ręki
Zuza np nie kopie w doniczkach a Chip już kilka załatwił.
. Chip gryzie od dość dawnado krwi więc jedynym sposobem jest zagonić go do klatki na noc, Luśka podgryza ale tylko jak szuka jedzenia w palcach.
Ganiając po pokoju zdarza się że ją atakuje i robi się z nich kulka futerka , w klatce nie walczą.
Luśka poza klatką zauważyłem, że stara się trzymać z dala od Chipa.
Na dniach kupuje drugą większą klatkę i zobaczymy czy będą się razem trzymać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patrycja
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: GD

PostWysłany: Śro, 15 Wrz 2010, 11:54    Temat postu:

powodzenia z klatką moje nowe połączenie juz gotowe tylko zielonego nie dawałam jeszcze przez te zbieranie zapasów i przygotowywanie sie Freda do zimy nie mogę zielonych liści dodać bo te co miał poobgryzał i wsadził do swojego domku także liści nie ma i na pewno jak powiesze nowe to ten sam los je spotka;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juniorinho
Doświadczona wiewiórka


Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw, 23 Wrz 2010, 16:26    Temat postu:

No już moje wiewiórki roździelone .Samica robi to co rok temu czyli atakuje i gryzie samca .Czyli pewnie połączę je dopiero koło marca:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melissa1208
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon, 03 Sty 2011, 20:40    Temat postu:

przed swietami zle zamknelam Lune w klatce a aqrat potem wypuscilam Achiego bo o dziwo nie spal Razz no i skonczylo sie na oddzielaniu klebowiska piskow i na rozwalonym nosie Achiego Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabat
Wiewiórka doradca


Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto, 08 Lut 2011, 0:34    Temat postu:

Czy wasze wiewióry dalej zbierają jedzenie?
Zuza non stop by coś zabierała i jak tylko zobaczy ręce to od razu leci sprawdzić i przy okazji użreć jak nie ma jedzenia.
Obydwie są w jednym pokoju , niestety są agresywne wobec siebie i strzelają zębami jak się tylko zobaczą
Wiosno przybywaj!
Chip codziennie na nogach Zuza potrafi 3 dni się nie pokazywać.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabat dnia Wto, 08 Lut 2011, 0:42, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto, 08 Lut 2011, 13:45    Temat postu:

Ale tylko strzelają zębami czy dochodzi do ręko i zębo-czynów?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabat
Wiewiórka doradca


Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto, 08 Lut 2011, 16:36    Temat postu:

akka napisał:
Ale tylko strzelają zębami czy dochodzi do ręko i zębo-czynów?


Teraz tylko strzelają, ale cały czas są na cenzurowanym bo parę tyg temu się pogryzły przez pręty klatki.
w sumie na mnie też strzela jak jej jedzenia z ręki nie daję :>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie i psychika Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin