Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Do doswiadczonych włascicieli susełków
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie i psychika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro, 29 Lut 2012, 15:59    Temat postu: Do doswiadczonych włascicieli susełków

Witam

Ostatnio zastanawiam sie nad kupnem susełka... Duzo czytam na ich temat. I wiem ze nie powionno sie ich trzymać pojedynczo... oczywiście wolałabym kupic jednego niz dwa. I własnie chciałam zapytac czy ktores z was ma jednego susełka? Czy naprawde jak kupie jednego to go bede krzywdzic?
Czytam ze niektorzy z was kupili 2 a trzymaja w oddielnej klatce bo sie gryzły... czy to aby nie to samo jakby był jeden? czy trzymajac jednego to jest pewne ze bedzie senny osowiały i smutny? czy dla takiego susełka ktory od ponad roku siedzi w zoologicznym w małej klatce nie lepiej bedzie u mnie z odpowiednimi warunkami? widziałam własnie takiego susełka w sklepie sam od ponad roku
Czy mozecie mi troche wiecej napisac o susełkach z własnych doswiadczen a nie ksiązkowych?
Moze ktos hoduje z was jednego???

Bardzo prosze o wszystkie cenne informacje... bo jesli kupie jednego i bedzie nieszczesliwy to wole wcale nie kupowac nie chce krzywdzic malucha....

Kolejny zestaw pytań poniżej Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kenijka dnia Pon, 05 Mar 2012, 16:46, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw, 01 Mar 2012, 0:06    Temat postu:

Sprawa wygląda tak,że jak wiesz są to zwierzęta stadne i docelowo powinny by trzymane w grupie ( co najmniej 2).Na pewno samotność odbija się na komforcie ich życia (brak zabaw ,iskania,wspólnego snu,poczucia bezpieczeństwa).Dlatego jeśli w tej chwili nie mozesz pozwolić sobie na 2 to weż tę bide ze sklepu ,bo na pewno u Ciebie bedzie mu lepiej niz tam w ciasnej klatce ale pomyśl możliwie niedługo o dokupieniu towarzysza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw, 01 Mar 2012, 9:49    Temat postu:

No własnie wczoraj jeszcze przegrzebałam wszytkie mozliwe wiadomosci i utwierdziłam sie własnie w tym ze nie skarze biedaka na samotnosc. postanowiłam kupic 2 co prawda chwile to potrwa bo 1000 zł droga nie chodzi i musze uzbierac na moje pupile....
Bardzo dziekuje za odpowiedz. teraz bede zbierac pieniazki i informacje by byc najlepiej przygotowana jak tylko moge gdy pojawia sie moje susłaki Smile

Pozdrawiam gorąco ide szukac nowych wiadomosci


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomcio55
Nowa wiewiórka


Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon, 05 Mar 2012, 11:51    Temat postu:

Zastanów się dobrze, to nie jest takie "proste" w obsłudze zwierzę jak świnka morska, nadal tkwi w nich pierwotna dzikość, ja mam już 2 i zyciowym ich celem jest spylić z klatki i zaszyć się w jakiejś dziurze, poza tym przynajmniej moje za bardzo nie lubią głaskania, na dzieci reagują wręcz alergicznie, w sumie przynajmniej te moje to bardziej do oglądania i kombinowania jak je skłonić by "wróciły" do klatki Smile Zastanawiam się nad zrobieniem im większej woliery by mogły rozrabiać wewnątrz bez wypuszczania ich do mieszkania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon, 05 Mar 2012, 16:44    Temat postu:

Tak zdaje sobie sprawe ze to nie swinka morska nie mam 5 lat Smile dlatego zbieram wszystkie niezbedne informacje by jak najlepiej sie przygotowac.... Napewno zrobie wszystko by nie skazać moich przyszłych susłaków na cierpienie.

Swoją drogą mam pare pytań do właścicieli
1. Czy wychodzicie z nimi na dwór? Jak radzicie sobie by nie uciekały jesli je zabieracie...
2. Czy lepiej kupic 2 samiczki czy parke?
3. Czy jak klatka bedzie miała drewniana kuwetke (bo takie widziałam robione wlasnorecznie) to czy nie wyjedzą mi dziur?
4. czy zostawiacie je np na 2 dnmi same z zapaxem jedzenia i picia?
5. Czy buszuja w nocy i hałasują mocno? czytałam ze to zwierzatka raczej dzienne (chce uniknąc konfliktów z mim chłopakiem Smile w razie potrzeby bede musiała go długo uprzedzac Smile )
6. Czy wydzielają bardzo intensywny nieprzyjemny zapach?
7. No i czy sa jakies inne rzeczy ktore powinnam wiedziec.... Bo o żywieniu i warunkach w jakich maja mieszkac i ogolnych chorobach jakie mogą je spotkac to juz czytałam. ogolne informacje sa dostepne Smile

* I czy ktoś z was moze mi porownać burunduka i susełka? w takim senie czy ktore z tych zwierzatek lepiej sie hoduje lepiej oswaja i ktore jest przyjazniejsze dla własciciela.... wydaje mi sie ze susełek ale niestety doswiadczenia nie mam...
Bede wdzieczna za kazde info Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto, 06 Mar 2012, 14:02    Temat postu:

ad.1. Nie wychodzić,ucieknie na pewno.Do tego może się czymś zarazić na brudnej trawie.
ad.2.To już wedle uznania.Byle nie 2 samce.
ad.3.Kuweta drewniana szybko zacznie śierdzieć od odchodów i jej nie domyjesz.Chyba ,żeby w środku miała jakiś plastikowy wkład.
ad.4.Ja nigdy nie zostawiam.
ad.5.W nocy różnie.Co jaki czas wychodzą się załatwić albo podjeść.Ale t zależy od konkretnego osobnika.Niektrzy mają badziej zabawowe.
ad.6.Wszystko coważne starałam się ująć w opisie gatuku,któr znajdziesz w dziale wiedza.
W kwestii suseł-burundk ,mogę się tylko opierać na tym co wiem od hodowcówburunduków ,bo sama nigdy nie miałam.Burunduki są mniej szukające kontaktu z człowiekim niż susły.W każdym razie mniej niż moje .Druga sprawa to to,ze sachyba miej chorowite od susłów.No i trzecia to zasię "ich oddziałwania"burunduk dostanie się praktyznie wszędzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto, 03 Kwi 2012, 15:45    Temat postu:

hej.... Tak wiec na poczatku maja stane sie posiadaczką małego przyjaciela.... jak wczesniej pisałam o susłaku z zoologicznegho.... zadzwoniłam do tego sklepu i oczywiscie zwierzatko tam jeszcze jest.... wiec powiedziałam ze po nie przyjade zabiore je z tej ciasnej klatki.... niestety bede tam dopiero na poczatku maja.... mieszkam 400 kilometrów od mojego pupila.... trafiłam na niego jak wracałam z wrocławia (moj chłopak pochodzi z wrocławia) i wstąpilismy do galerii ja standardowo zawsze wchodze do sklepu ze zwierzatkami to juz moj rytuał.... i tam go własnie znalazłam..... wróciłam do domku.... myslałam teskniłam Smile i zadzwoniłam i zarezerwowałam mojego susełka..... mielismy jechac teraz na swieta wiec bym go miała juz.... ale niestety z przyczyn od nas nie zaleznych bede dopiero na poczatku maja....
Oczywiscie juz nie moge sie doczekac....
Ale chciałam sie was zapytac o transporter.... jakie powinny byc jego wymiary zeby zwierzatko spedziło 5-6 godzin w jak najmniej uciazliwych dla niego warunkach....

Napiszcie mi w jaki sposób oszczedzic mu stresu....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto, 03 Kwi 2012, 20:42    Temat postu:

Cieszę się,że się zdecydowałaś.Przynajmniej będzie miał lepiej.Co do transportera to na 1 susła wystarczy Ferplast Aladino Small - cena ok 20 zł.Zobacz sobie w internecie.Na podróż zabierz najlepiej coś co zaspokoi także jego pragnienie czyli np.pare liści cykorii,kawałek jabłka(lepiej bez skórki) i marchwi.Pamiętaj,żeby po umycu zawsze do sucha wytrzeć owoce lub warzywa,bo mokreim szkodzą No i czekamy na relację z pierwszych dni w nowym domu.Swoją drogą to samiec czy samiczka?

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez akka dnia Wto, 03 Kwi 2012, 20:43, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro, 04 Kwi 2012, 9:40    Temat postu:

Podobno samiec. Smile
co do transportera nie za mały??? ogladałam takie 30x23x23 i bałam sie czy nie za mały on spedzi w tym mini pojemniku 6 godzin no moze 5....

Acha.... dziekuje za informacje co do wycierania owoców i warzyw nie miałam zielonego pojecia....

Strasznie sie ciesze i nie moge sie juz doczekac.... jeszcze miesiac wyczekiwań... ale przynajmniej postaram sie dobrze przygotowac na jego wizyte....

czyms mam wyscielic ten transporter?

Strasdznie sie martwie ze po podrózy moj susełak bedzie przerazony.... chciałabym oszczedzic mu "cerpienia i strachu"
wiadomo ze dla niego bedzie to nowe straszne przezycie zmiana otoczenia własciciela i mega długa podróz....

Chętnie posłucham jeszcze takich ciekawostek typu "wycieramy warzywa i owoce" o tym raczej nie pisza na necie bynajmniej njeszcze nie trafiłam na takie informacje a jednak troche czytałam na ich temat....
Wiec bede wdzieczna za wszystkie informacje....

Kurde juz bym go chciała...... nie moge sie doczekac....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro, 04 Kwi 2012, 11:57    Temat postu:

Do transportera włóż mu dużo ligniny lub siana tak ,żeby mógł się zakopać.Co do praktycznych rad to sporo znajdziesz w dziale :Wiedza w opisie tego gatunku.Podzas drogi lepiej nie nastawiać radia ani nie mówić bardzo głośno,bo nowe dżwięki mogą dodatkowo go przerażać.A w dom powinien zastać wszystko w klatce już przygotowana tak ,żeby póżniej przez pierwsze godziny nie trzeba było już tam nic robić i dać mu czas na aklimatyzację.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro, 04 Kwi 2012, 15:10    Temat postu:

Napewno postaram sie by juz na miejscu miał odpowiednie warunki do zaklimatyzowania sie.... no i postaram sie jeszcze uzupełnic ewentualne braki wiedzy.... Smile

Kurde cały czas mysle o moim susłaku Smile

Co z tym transporterem nie zamały troszke???
Moze lepszy ten co ogladałam 30x23x23????

Co do wypełnienia pomyslałam ze poprosze zeby mi dali trocinki sianko z jego legowiska zeby zapach chociaz znał.... moze łatwiej bedzi mu przetrwac podróż... jest tam sam wiec chyba nie beda mieli problemu z oddaniem jego "gniazdka"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia T.
Zadomowiona wiewiórka


Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Konin

PostWysłany: Śro, 11 Kwi 2012, 16:04    Temat postu:

Oj, myślę i mam nadzieję,źe Twój susełek bedzie miał Z Tobą dobrze. Lepszy rodzinny dom niż sklep, w którym zwierzątko na pewno nie czuje się bezpiecznie i komfortowo. A mogę wiedzieć w jakim wieku jest Twój przyszły susolek?
Życzę powodzenia i szczęśliwej podróży suska do nowego domku!

*moja susolina też pochodzi z Wrocławia, ale od prywatnego hodowcy. Teź miała przed sobą kawałek drogi, bo ok. 230km Wink ale jakos podróż przetrwalismy i to nie najgorzej- malutka kulała się w transporterku i zagryzała dużą marchewę praktycznie bez żadnej krempacji Wink
mam nadzieję,że Twoj przyszły susu też zniesie pomyślnie podróż, chociaż będzie ona trochę jednak dłuższa od mojej.
Będę czekać na jaieś wiadomości, tymczasem
POZDRAWIAM I ZYCZĘ POWODZENIA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw, 12 Kwi 2012, 8:45    Temat postu:

Moj susełek ma ponad rok.... dokładnie nikt nie wie... nie jest młodziutki ale mysle ze to nie przeszkodzi w zawiązaniu miedzy nami przyjaźni.

Przejedzie podrów około 400 kilometrów Smile I juz sie nie moge doczekac normalnie.... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia T.
Zadomowiona wiewiórka


Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Konin

PostWysłany: Czw, 12 Kwi 2012, 17:32    Temat postu:

To jednak zwierzątko nie pierwszej młodości,że tak powiem,więc podejrzewam,że siłą rzeczy będzie zalękniony. Ale to przecież nic pewnego-dużo zależy od usposobienia i charakteru danego suska.Moja pierwsza susunia też miała ponad rok jak ją kupowałam i z pocątku bardzo przeżywała zmianę otoczenia, ale później byłyśmy ze sobą związane naprawdę mocno,wierz mi. Z kolei moja obecna susu nie przeźywała aż tak bardzo-po kilku dniach spała już u mnie do góry brzuszkiem, co jest u susełków znakiem poczucia bezpieczeństwa.
Ciekawe jak to się okaże w waszym przypadku Smile a to już niebawem Wink
Może za wcześnie o to pytam,ale zamierzasz wypuszczać swojego susola na mieszkanie?Jeśli tak to miej się i go na baczności,bo to niesamowite spryciarze i ciekawskie bestyjki Wink Moja suska wlazła mi ostatnio za kuchenkę gazową.Posmakowała nowego i uporczywie tam dąży jak ją wypuszczam.Napędziła mi stracha, bo poskubała tam z tyłu watę szklaną..tak więc podstawa-ostrożność.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Basia T. dnia Pią, 13 Kwi 2012, 11:46, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pią, 13 Kwi 2012, 9:13    Temat postu:

Tak , jak najbardziej mysle o tym ze bedzie biegał po pokoju Smile wiem ze to małe rozrabiaki wiec juz sie boje i zastanawiam jak zabezpieczyc kable i inne ciekawe "zabawki" Życie pokaże jaki okaże sie moj suslak Smile
Kurcze juz chciałabym go miec Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BaTaM
Młoda wiewiórka


Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Nie, 15 Kwi 2012, 10:29    Temat postu:

To fakt, bardzo ciekawe wszystkiego zwierzaczki, ja jednak przyznam, ze moj suselek naprawde nic jeszcze nie uszkodzil poza klatka, zadnego kabla, mebli, listew, scian itd. sam sie dziwie, ze zupelnie nic nie robi, uwielbia za to zaraz po wyjsciu z klatki biec do sypialni do szafy w ciuchy, nie gryzie ich, lubi sie jednak w nich zakopac i uderza w nie glowka i tak potrafi nawet caly dzien, jak sie wciagnie, a chce go oderwac od kopania "tuneli" to az na mnie tak lekko warczy, nigdy jednak jeszcze mnie nie ugryzl, czasami zdarzy mu sie dotknac palca zebami, tak jakby ostrzegal i tyle..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon, 16 Kwi 2012, 8:24    Temat postu:

BaTaM - to masz dobrze ze nic w domu nie niszczy. trafiłeś na boba budowniczego he he. Jak czytałam na forach to susłaki potrafia naprawde byc małymi niszczycielami Smile

Jeszcze tylko 3 tygodnie i sama sie przekonam czy bedzie budowniczy czy tornado czy wszystko razem wziete Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia T.
Zadomowiona wiewiórka


Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Konin

PostWysłany: Pon, 16 Kwi 2012, 14:28    Temat postu:

BaTaM - wygląda na to,że trafiłeś na (wyjątkowo?) łagodny egzemplarz.
Moja susu też niby nie obgryza przedmiotów, chociaż tapety na korytarzu nie omieszkała spróbować Wink Jeśli chodzi o gryzienie to Sonia lubi "mnie próbować". Mały wampek. Wink Choć mam wrażenie,że nie robi tego złośliwie, a bardziej jako zabawe to traktuje i uważa to za jakiś rodzaj pieszczot, niekoniecznie dla mnie przyjemnych, ale cóż... Wink
Ale chyba NAJBARDZIEJ moja suska uwielbia się na mnie wspinać! Wink
Wtedy wtula się we mnie i uradowana wciska pod pachę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon, 16 Kwi 2012, 14:32    Temat postu:

Basia T. - współczuje wampirka Smile musi bolec jak gryzie do krwi... Sad ja mam zawsze potem lek przed wyciagnieciem dłoni jak mnie cos "uciapie" Smile mam nadzieje ze moj susłak mnie oszczedzi i bedziemy życ długo i szczesliwie hehe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia T.
Zadomowiona wiewiórka


Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Konin

PostWysłany: Wto, 17 Kwi 2012, 11:37    Temat postu:

eeee...tam..-nie ma czego współczuć Wink no ale nie zaprzeczę,że czasem zaboli Wink Ważne,że ma czym gryźć i ważne,żeby zwierzaczek był zdrowy, a takie coś jak gryzienie da sie przeżyć.
Jak masz taki lęk to najwyżej poniesiesz dodatkowy koszt-będziesz musiała zainwestować w rękawice Wink
Ja ubóstwiam tego mojego aniołka! Smile
Ostatnio doznałam fajnego uczucia- susu spała mi jak dzieciaczek na ręcach.
Słodki widok i fajne uczucie Smile POLECAM! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Basia T. dnia Wto, 17 Kwi 2012, 11:43, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie i psychika Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin