Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Do doswiadczonych włascicieli susełków
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie i psychika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto, 17 Kwi 2012, 11:48    Temat postu:

"Ostatnio doznałam fajnego uczucia- susu spała mi jak dzieciaczek na ręcach. " - ooo zazdroszcze... ja normalnie ciagle gadam o moim susłaku ktorego jeszcze nie mam.... nawet dzwoniłam ponownie do zoologicznego zeby pamietali ze przyjade... Smile zeby wiedzieli ze napewno bede Smile jeszcze 3 tygodnie Sad niestety tqam mam bardzo daleko.... i nie moge wczesniej znaczy moge ale za 3 tygodnie mam w tamtych rejonach wesele i sama podróz wyniesie mnie około 400 zł wiec jechcac 2 razy prawie pod rząd to duzy wydatek... wiec juz poczekam te 3 tygodnie i 400 zł mi zostanie w kieszeni Smile

ALE JUZ BYM GO CHCIAŁA!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAA!!!!! he he
Jak je zobaczyłam kiedys w necie po prostu sie zakochałam SmileSmile

________________________________________________________

A powiedzcie mi czy od razu kupiliscie 2 susełki? ja narazie bede miała jednego sam siedzi w tym zoo... biedny sam samiutenki nie wiadomo jak juz długo bo mowili ze ludzie go tylko ogladali nikt nie kupował.... a susełek ma juz ponad rok... wiec biedak tam sam....
I chce zobaczyc jak bedzie sie zachowywał... bo zastanawiam sie nad dokupieniem mu towarzyszki ale nie wiem jak zareaguje bo mogł naprawde długo juz sam siedziec....
A jak tam u was?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kenijka dnia Wto, 17 Kwi 2012, 11:52, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia T.
Zadomowiona wiewiórka


Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Konin

PostWysłany: Wto, 17 Kwi 2012, 20:12    Temat postu:

Oj, już nie zazdrość :p
być może ty też tego doświadczysz Smile
Widze, że jesteś baaardzo nakręcona- wyluzuj trochę! Wink
Zleci, zobaczysz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro, 18 Kwi 2012, 9:36    Temat postu:

No jestem jestem he he bo jak sie zdecydowałam na susełka mnustwo czasu mineło zanim znalazłam a teraz musze czekac na susełka i juz tyle sie naczekałam....

Strasznie kocham zwierzaki jestem taka Elmirką z kreskówki SmileSmileSmile

Ciesze sie jak dziecko na widok zwierzaków, a w warszawie w łazienkach mogłabym godzinami karmic wiewiórki Smile

chyba powinnam pracować w zoo albo w sklepie zoologicznym he he


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BaTaM
Młoda wiewiórka


Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto, 17 Lip 2012, 18:22    Temat postu:

Kenijka i jak suselek? ;-]

Moj Bobek to typowy pieszczoch, ma juz lekko ponad roczek i jest rewelacyjny, do tej pory nic nie ugryzl, nic nie drapie, jest spokojny, lubi jak sie go drapie, smyra, wtedy luska reke zabkami, czesto zdarza mi sie wieczorami jak go wyciagne, ze usypia mi na rekach kiedy go smyram, biega sobie po mieszkaniu, uwielbia wygladac przez okno, szczegolnie w tym okresie, w zimie prawie nie podchodzil do okna..
Jest fajny, ale przyznam sie, że chyba to dlatego, że jest sam, nie ma partnerki, którą myślałem, że będzie miał, ale przez to jest taki towarzyski, pieszczotliwy, lubi ludzi, nie boi się niczego, myślę, że gdyby miał dziewczynę, to wszystko by się zmieniło..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kenijka
Nowy użytkownik


Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto, 17 Lip 2012, 22:28    Temat postu:

Hej Smile
No wiec mam swojego susełka Teodra... Również posiadam jednego susłaka... poczatki były cudne Teodor szybko sie przyzwyczaił nie bał sie biegał po domu nic nie gryzł i bylam w siódmym niebie Smile jest u mnie juz 3 miesiące i pozbadł mnie do reszty... Smile uwaza ze jest u siebie a jak sobie biega chyba uwaza ze nie mam prawa go nawet dotykac i niestety zaczął gryźć co wczesniej nie miało miejsca.... Nadal go "kocham" Smile ale martwi mnie to ze zterroryzował mniie na maksa Smile teraz probuje sztuczek by mnie nie gryzł i nie strzępił zębów....
generalnie jest pocieszny zawsze kiedy otwieram ldowke przybiega i staje słupkiem czekajac na coś dobrego... Smile
kiedy chciał cs do jedzenia łapał mnie ząbkami w palce u nóg. Smile na chwilę obecną rzuca sie na mnie trwa t juz drugi tydzień, ale mam nadzieje ze to tylko kre przejsciowy jaies hrmny czy cos.... bo moj susełek toreg brałam na rece głaskkała zmienił sie w terroryste.... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia T.
Zadomowiona wiewiórka


Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Konin

PostWysłany: Śro, 18 Lip 2012, 19:16    Temat postu:

Rety, jak dawno tutaj nie byłam, a tu sporo widze nowości zawitało na tym forum Smile
No, widzisz i masz już swojego susełka-rozrabiakę Wink Wiesz, pamietaj,że niektóre zachowania suselków zależą też od aury pogodowej, suselki tak jak ludzie też maja swoje humorki Wink
Moja susełka jak jest pochmurno (jak dziś) jest dość hymeruśna, jak ją wypuszczę na korytarz szuka zakamarków do schowania i również nie pozwala się dotknąć,tzn, jak tylko ją tknę, zaraz "warczy" i próbuje mnie ukąsić,ale po chwili wdrapuje sie na mnie i pozwala na głaskanie i pieszczoty, a gdy już się u mnie wygrzeje, idzie harcować dalej Wink
Jak jest słonecznie i ciepło jest zdecydowanie bardziej rozbiegana i weselsza Wink
A jak tam przebiegła podroż, bo z tego co kojarze miałaś do pokonania ze swoim susolem spory kawałek drogi? Wink
pozdro dla ciebie i susolka, oczywiscie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie i psychika Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin