www.wiewiorki.fora.pl

Hortex

Wiecie w jakie sposoby można bawić się z burundukiem ? Bo gdy on siedzi na dachu jego domka i nic nie robi to mi jego żal sie robi ;/

Druga sprawa za pare miesięcy będe miał remont mieszkania , wtedy dostane dużo większy pokój związku z czym zamieżam kupić dla mojego Benka terrarium za miast klatki - co o tym sądzicie , terarrium planuje kupić takie bardziej do postawy w pionie , noi zamiast trocin wsypał bym ziemię - kolejne pytanie , wiecie może jaka ziema jest najlepsza dla burunduków do robienia nor ? Jeszcze jedna sprawa gdybym miał już takie terrarium to co z poidełkiem w jaki sposób mógłbym dawać picie dla mojego pupila ? Noi ostatnie pytanie - sprzątając takie terrarium musiałbym zmieniać piasek a zmieniając mu piasek niszczył bym mu nory czy po znisczeniu nory burunduk mógłby dostać coś w stylu szału lub depresji ?

Proszę o odpowiedz .

Karo

Witam,
jeśli chodzi o terrarium to jest ono zdecydowanie polecane ale dla gadów i płazów a nie ssaków. Był kiedyś na forum ktoś kto miał takie terrarium wielkości dużej szafy ale wszyscy martwiliśmy się o wentylację w takim pomieszczeniu. Poza tym za szkłem jest zdecydowanie ograniczony kontakt ze zwierzęciem. Burunduki są zwierzętami, które się wspinają i skaczą i po skoczeniu na śliską i przezzroczystą zresztą szybę mogłyby zrobić sobie krzywdę. Dlatego zdecydowanie polecam zrobienie zamiast terrarium klatki z siatki drucianej z wieloma półkami i gałęziami. jako podstawę takiej klatki można zastosować szkło czy jakieś sztuczne tworzywo tak aby można było wysypać dno naprawdę grubą ilością ściółki. W warunkach domowych umożliwianie kopania nor w podłożu wydaje się że nie zdałoby egzaminu, bo burunduki załatwiałyby sie w takich miejscach i nie można by było tego wyczyścić inaczej jak wymieniając całe podłoże. Wydaje się że to jest zbyt uciążliwy i drogi interes. Są w sprzedaży podłoża dla gadów które umożliwiają ponoć kopanie nor które się zaraz potem nie zawalą, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce, poza tym nie wiem jakich warunków wilgotnościowych wymaga takie podłoże. Polecałabym zamiast tego ułożenie w głębokiej ściółce drewnianych domków lub wydrążonych pniaków które imitowałyby norę i w przypadku wymiany ściółki ciągle stanowiłyby bezpieczne i zawsze dostępne miejsce do spania. Przemyśl to proszę bo tak będzie znacznie lepiej niż naturalne nory kopane w ziemi. Po zniszczeniu takich wykopanych nor rzeczywiście wiewiórka czułaby się bardzo zaniepokojona bo straciłaby swój "domek" oraz miejsce gromadzenia zapasów. Poza tym wbrew pozorom z doświadzcenia obserwuję że burunduki raczej wolą domki zawieszone nad ziemią niż te podziemne.
Tak więc zbuduj lepiej klatkę z siatki niż ze szkła oczywiście pionowa konstrukcja będzie wskazana.
pozdrawiam

Hortex

Dobrze ale jak zrobić taką klatke/siatke , pozatym chciałbym mieć klatke/siatke długości podstawy : około 72 cm , szerokości podstawy : około 35 cm , wysokości klatki/siatki : około metra , z górną podstawą oczywiście takie same wymiary jak z dolną - czy to dobre wymiary dla burunduka ? No i nie uzyskałem odpowiedzi na temat zabaw z burundukiem ? Napisze odrazu że mam jeszcze kota . Ale kiedyś gdy położyłem Benka koło Figi (kota) to Benek ugryzł Fige w łapę i od tamtej pory kot wręcz ucieka od Benka także nie powinien być przeszkodą w zabawach .

milka862

jeśli chodzi o zabawy to z tego za zaobserwowałam u mojej samiczki to ona sama się bawi uwielbia biegać po oparciu od krzesła ale takiego z szerokim oparciem od biurka z materiałąm może tam wbić pazurki i biega po tym z zawrotną szybkością zmieniając nagle kierunek to samo z obarciem (z materiału) od kanapy nie wiem czy waesze pociechy tez tak robią? Albo podchodzi pomalutku do ręki czy nogi machając przy tym ogonkiem i tuptając nóżkami po czym minimalny ruch sparawia, że podrywa się robi rundkę bardzo szybko po pokoju i wraca do punktu wyjścia mówię wam boki zrywać Smile

Miło jest obserwować ją taką swobodną i rozbestwioną Smile

Karo

Z kotem to radze uwazac i nie dopuszczac do siebie obu zwierzat, Burunduk to dla kota jak mysz i moze w nim nagle obudzic instynkt mysliwego i w najlepszym wypadku burunduk sie zestersuje, moze stracic ogon jesli kot mu go przycsnie albo w najgorszym razie moze skonczyc jako koci obiad lub zabawka. Naprawde te gatunki nie powinny razem przebywac.

Hortex

No dobrze , ale moja siostra ma jeszcze chomika Wink

PRAWDOPODOBNIE samczyk wabi się Miki czy Benek będąc razem z Mikim mógłby się pogryźć ?

patrycja

z tym oparciem to mam tak samo z moim Fredim Wink

on jeszcze na nim śpi ;] na kanapie też śmiga ale najbardziej za Wink

ma takie porywy i z tym falującym ogonem też jest śmiesznie ale on reaguje tak na gołe palce chyba ma fetysz hehee i jak podchodzi do stopy to tak faluje;)

mój Fred to jeszcze lubi biegać po moich miśkach na oknie i za nimi to wygląda mniej wiecej tak jakby miśki miały padaczkę, trzęsą sie niemiłosiernie a za największym miśkiem zrobił sobie swoją wyspę skarbów Wink

wszystko tam znosi

Hortex

Patrycja nie jestem pewien ale jeśli wiewiórka "faluje" ogonem to sposób jej odstraszania .

Karo

Taki falujacy ogon oznacza ze albo odstrasza kogos albo sie obawia do czegos podejsc. Czesto sobie burunduki wymyslaja ze czegos sie boja mimo ze to widzialy juz nie raz. Czasem wydaje sie ze to forma zabawy.
Z chomikami ostroznie bo nie wiadomo jak na siebie zareaguja. Burunduki bywaja agresywne i moze dojsc do gonitwy. Nie wiem czy chomik zdolalby uciec Smile

Osobiscie jestem przeciwniczka laczenia gatunkow zwlaszcza tak od siebie roznych. Chce naswietlic Wam mozliwe problemy.

Hortex

Nie dawno wpadłem na pomysł z domkiem dla mojego burunduka, mam zamiar zrobić domek lub szałas z patyczków po lodach mam już 11 Smile

czy takie drewienko mógłby spokojnie sobie gryźć ?

Karo

Tak moglby je gryzc o ile w ogole bedzie mial na to ochote. Moje nie gryza zadnego drewna poza ogryzaniem kory z galezi, ale to robi tylko samica w szale kiedy jej nie wypuszczam Smile