Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy to już oswojenie?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie i psychika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agululusiunia
Nowy użytkownik


Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob, 05 Gru 2015, 18:23    Temat postu: Czy to już oswojenie?

Witam,

Potrzebuję pomocy- mam pierwszego burunduk. Swojego Fredusia (burunduk )mam od 24 listopada. W ciągu dnia jestem z chłopakiem w pracy i gdy tylko po 17 jesteśmy w domu siadamy w jego pokoju i rozmawiamy, aby przyzwyczaił się do naszego głosu. Początkowo zauważyliśmy znikanie jedzenia z miseczki, wzrost było ok. Freduś nie wychodził jak byliśmy w pomieszczeniu. Jednak później przez 2 dni nic nie znikło z jedzenia i picia. Gdy zajrzałam do jego domku okazało się, że spał, cały zimny. Wzięłam go na ręce i ogrzewałam. Po tym jak zaczął się ruszać włożyłam ponownie do klatki. Po kilku dniach sytuacja się powtórzyła. Jednak, gdy się ogrzał zasnął pod moją bluzą, praktycznie pod moją pachą. Tak spał 20 minut następnie się przebudził i zaczął po mnie chodzić. Wskoczył na rogówkę, troszkę pobiegał. Trochę obawiałam się, że jak za bardzo się rozbiega nie będę w siebie go złapać, bo nie jest oswojony. Zatem włożyłam go do klatki. Freduś już nie boi się wychodzić z klatki, gdy jesteśmy w pokoju, ale teraz mimo tego, że nie śpi to nie je i nie pije. Próbuje podawać mu różne przysmaki z ręki, zostawiać w miseczce i nic - podawałam: fistaszki, obrany w połowie orzech włoski, orzech laskowy, suszone owoce dzikiej róży, banana, świeże jabłko. Nic nie je. Od wczoraj nie śpi w domku tylko na dnie klatki pod półką z jego domkiem, gdzie również załatwia swoje potrzeby. Dzisiaj wysunęłam dno klatki wzięłam go na ręce i zaczął po mnie chodzić, później po całym pokoju razem z wejściem pod rogówkę. Jednak obawiam się, że jest nie oswojony i może wejść w jakiś zakamarek i siedzieć tam kilka dni. Czy powinnam zacząć go oswajać, gdy jest w klatce i podawać mu jedzenie, a dopiero później wypuścić? Czy Freduś jest jest oswojony i powinnam się nie przejmować? Martwię się trochę tym brakiem jedzenia, ale Freduś jest raczej grubszy - nabrał tłuszczyku na zimę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon, 07 Gru 2015, 1:21    Temat postu:

Masz go dopiero 2tygodnie a to bardzo kkrótko na pełne oswojenie zwiezaka.Tym bardziej,ze to jesień a więc okres dość trudny dla wiewiórek.W stanie naturalnym burunduk już by hibernował a i w domu jeśli temperatura w pomieszczeniu,w którym przebywa mocno spadnie może zapaść w sen lub przynajmniej mocno ograniczyć aktywność.Radze poczytać posty dotyczące zachowania w okresie zimowym i hibernacji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie i psychika Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin