Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dla akki:) /rozmnażanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Rozmnażanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LadyLidia
Zadomowiona wiewiórka


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

PostWysłany: Wto, 30 Gru 2008, 11:31    Temat postu: Dla akki:) /rozmnażanie

Dyskusja, jaka wywiązała się w temacie, gdzie się Wam przedstawiłam, myślę, że powinna mieć tutaj miejsce.

Tak mnie natknęło, by rozwinąć ten temat. Widzicie, sama nigdy nie miałam susłów ani piesków preriowych. Pamiętam jednak wykłady odnośnie do dzikich zwierząt i utraty u nich chęci rozmnażania.

Swego czasu zajmowałam się "rozprowadzaniem" susłów od jednego z hodowców, który je rozmnażał. Robił wrażenie. I zaraz Wam napiszę, jak sie do tego zabierał, że mu wychodziło.

Na dworze miał ogromne woliery nie tylko nadziemne, ale i pod. Były ocieplane - zresztą, susly na zimę zasypiały, więc się nimi jakos specjalnie nie przejmował. Karma... Pamiętam, że dawał im do jedzenia także i pokarm mięsny w postaci larw, chrząszczy... Niby tak naturalnie:)

No i nie ingerował. Tzn. lubił tam do nich wchodzić, ponoć zawsze go wtedy obsiadały.
Powiedział mi kiedyś coś mądrego:
Na parkę susłów powinny przypadać w przybliżeniu 3metry kwadratowe woliery, z częścią nadziemna i podziemną. Dlatego ich rozmnażanie jest takie trudne, gdyż ludzie nie mogą im zapewnic takich warunków. Poza tym większość jego klientów, która chciala sie zająć rozmnażaniem zabrała susly do domu, do siebie. Nic gorszego. Bowiem na zimę wręcz wskazana jest nieprzerywana hibernacja.

Jego zdaniem suseł nie jest zwierzątkiem domowym do hodowli. Twierdzi, że jest tyle gatunkow świnek morskich i krolików, że ludzie zaślepieni swoim "chcieniem mieniem", zamiast wziąźć coś ze sklepu zoologicznego, lecą na oryginalność i krzywdzą ot, takiego susełka, który co prawda przyjdzie i się przytuli, da iskać... ale tak naprawdę jest nieszcesliwy.

Cóż, możecie sie z tym nie zgodzić... to tylko zdanie wieloletniego hodowcy i znawcy...

Sama czasem gorąco zastanawiam się nad tym, czy dobrze zrobiłam kupując moje burunduki. Wiele z nich jest inportowanych aż z okolic Chin w ciasnych pudełkach bez światła, pożywienia, wody, przedwcześnie zabrane od matki. 70% tego nie przeżywa - dostaje choroby zbliżonej do zapalenia płuc i ginie. 30% jest rozprowadzane do sklepów zoologicznych, gdzie ludzie tacy jak my, kupują je, gdyż myślą: "Jakie one biedne". Podróż z Chin (i nie tylko) odbywa się na nowo...
(doświadczenie autentyczne, zaczerpnięte z giełdy zoologicznej Katowickiej i Krakowskiej)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Wiewiórka admin


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Nie, 18 Sty 2009, 12:27    Temat postu:

Najlepiej byłoby gdyby zwierzęta półdzikie przy nie zapewnieniu im odpowiednich warunków wcale się nie rozmnażały. Niestety często nawet w kiepskich warunkach urodzą młode. A to nie zawsze jest dobre. Każdy hodowca powinien zapewnić jak najlepsze warunki dla swoich zwierząt tylko nie zawsze będą one takie jak w naturze. Dla moich burunduków marzy mi się wielka woliera z wyjściem na zewnątrz ale to jest wszystko problem natury finansowej i organizacyjnej. Zgadzam się z tym, że często zwierzątko egzotyczne kupują ludzie którzy wcale nie znają ich wymagań. Dlatego powinniśmy propagować właściwe zachowania i nie pobłażać tym, którzy się do zaleceń nie stosują. Bardzo drażni mnie to jak często ludzie mówią, że po co mam zmieniać klatkę czy żywienie skoro przecież krzywda mu się nie dzieje. Owszem może i zwierzę nie umiera z głodu, może i ma gdzie spać, ale czy to jest życie na jakie zasługuje? Walczmy z tym, edukujmy i zwracajmy uwagę, żeby naszym ukochanym zwierzakom żyło się lepiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Rozmnażanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin