www.wiewiorki.fora.pl

Tola

no mi też się tak wydaje. A co powiedział lekarz?
dlaczego zrobił mu się taki brzuszek?

kivi

Weterynarz stwierdził, że to może od sterydów. Ale nie ma pewności co to było na 100% Po prostu miał zatrzymanie wody w organizmie. A z tym czołganiem to nawet weterynarz sobie zażartował z tym lenistwem...bo nie doszukał się żadnej przyczyny.

Tola

no to może wkrótce zacznie chodzić, życzę mu tego z całego serca

Lucy_gryzoń

kivi, jak z susełkiem? dobrze się ma?

kivi

Nadal nie chodzi Sad

za niedługo dostanie najprawdopodobniej nową serię zastrzyków. Już dość długo nie dostawał sterydów a nadal puchnie co jakiś czas więc to jednak nie od tego. Już nie wiem jak mu pomóc...

Tola

a może warto zrobić mu usg i rentgen?
leczysz susełka w lecznicy w bielsku? (tam jest podobno bardzo dobra lecznica dla gryzoni, nie wiem jak to nazwać egzotycznych?)

akka

Wydaje mi się,że powinnaś go uśpić.To jest potworna męczarnia dla zwierzęcia a jedyne co można zrobić żeby mu pomóc to skrócić to cierpienie.

kivi

Nie będę go usypiać jak 2 weterynarzy mówi że jest jeszcze szansa żeby chodził! Od środy Rufus zaczyna nową serię zastrzyków, tym razem dużo silniejszych, bo wcześniej nie znaliśmy dawkowania.
Ps. Mały miał już robione 2 zdjęcia RTG

Tola

ja osobiście jestem zdanie, że jeśli jest szansa, że wyzdrowieje i będzie chodził to walcz o niego, czy Rufusek dostaje jakieś środki przeciwbólowe?
a na co są te zastrzyki? To steryd? Jeśli tak to on wpływa na wątrobę i nerki.
wiesz, myślałam o usg pod kątem puchnięcia brzuszka, czym to jest spowodowane, że woda zatrzymuje się w organizmie (żeby obejrzeć nerki na usg, jeśli jest coś nie tak - usg to wykaże i będzie można podać odpowiednie leki), a czy miał robione badanie krwi i moczu? Czy coś wykazały?
załatwia się normalnie już sam?
dużo pytań, ale jestem całym sercem za Twoim Rufuskiem !

kivi

Będę walczyć! Smile

tak, podobno w tych zastrzykach już są środki przeciwbólowe
Zastrzyki jakie dostaje są z wit. D i są one na jelita,nerki, ale przede wszystkim na kości i są to sterydy.
Jak mówiłam to wetce po raz 1 to mi powiedziała, że to od sterydów. Zgłaszałam to jeszcze kilka razy po zakończeniu zastrzyków, ale nie doczekałam się sensownej odpowiedzi Sad

Oprócz RTG Rufusek nie miał żadnych badań typu krew, mocz.
Załatwia się sam już od pary tygodni, inaczej musiałabym go uśpić.

Malutki od wczoraj dostaje już nowe zastrzyki, silniejsze. Mam nadzieję, że te mu pomogą Smile

Dziękuję za wsparcie :*

Tola

trzymam kciuki !!!
nie odzywałam się tyle czasu ponieważ wyjechałam służbowo

szyszka

czy ktos z was jest moze z trojmiasta? bo mam wielki problem z suselkiem, nie wiemco mu jest a nikt nie potrafi mi pomoc, zadna zopisanych chorob nie pasuje, z gory dzieki za odp