www.wiewiorki.fora.pl

Nht

Witam,
z góry wolę napisać, że jest to mój pierwszy wpis na tym forum.
Trochę już przejrzałem wszelakich informacji na temat zachowań wiewiórek- i tu chyba występuje mój największy problem. Dywergencja zachowania mojej wiewiórki (kilkumiesięcznej burunduczki [urodzona wiosną br.]) odbiega w znacznym stopniu od tego co piszecie.

Tego pupila posiadam już 3 miesiąc, ale do dnia dzisiejszego nadal jest niepewny, boi się i generalnie nie wykazuje chęci do obcowania z człowiekiem. Jego nieufność oraz strach przejawiają się głównie tym, że gryzoń chowa się w ściółce kiedy ktoś podchodzi albo stoi w miejscu i się trzęsie. Dodatkowo jest dosyć mało ruchliwy. W miarę możliwości bardzo proszę o jakąś pomoc czy naprowadzenie co robię nie tak..

Dodatkowo zamieszczę trochę informacji:
wiek około 8m
klatka: 40x70x100 a w niej kilka poziomów z deseczek, trochę ścieżek stworzonych z gałązek
Domek posiada w formie dobrze wydrążonego kokosa ale i tak stworzyła sobie "gniazdko" na samym dole w formie kopca
ściółka: wiórki + kora drzewna
jedzenie: Vitakraft: Emotion Omega 6 beauty complex oraz dodatkowo pomidory, jabłka, marchewkę i wszelkiego rodzaju orzechy
Dodatkowo zawsze ma świeżą wodę w poidełku oraz w miseczce
Temperatura w jakiej żyje to średnio 18-22 stopnie C.

Nic więcej mi do głowy nie przychodzi, ale nie wiem w sumie już do końca jak postępować. Bardzo bym był wdzięczny za pomoc a przynajmniej nakierowanie na najistotniejsze problemy.

patrycja

może to być spowodowane porą roku to zapewne też się przyczynia do zachowań Twojego pupila, mówisz że sie trzęsie ? u mnie to często tak Fredek robi najpierw jest zgrzytanie a potem pierdzenie z trzęsieniem tylko zeby je usłyszeć trzeba sie dobrze wsłuchać, burunduk pewnie chce Cię odgonić, ostrzega że jesteś nieproszonym gościem może ma zapasy?? Mój mały tak robi stojąc przy zapasach czasami coś mu się pokręci i wszystkich traktuje jak intruzów a za chwile mu sie odmienia. Nie ma sie co tym teraz przejmować taki czas, progres nastąpi na wiosne Smile

i jesli chodzi o chowanie sie itd też to przerabiałam jak tylko Fred zawitał u mnie to był maj, był wystraszony nieufny i w ogóle wszystko na nie siedział pod pniem ciągle tylko ogon z tyłu wystawał wychodził jak było cicho a jak mnie zobaczył to znów się chował i tak to wyglądało ;/ ( jak siedział pod pniem często czytałam na głos żeby się nie bał mojego głosu ) ale wszystko się zmieniło jak zmieniłam mu wystrój klatki dołożyłam sztuczne liście do terrariów tam gdzie lubi często siedziec i wtedy ja go widziałam a on czuł się w miarę bezpiecznie bo liście tak jakby go przesłaniały plus KOŁOWROTEK ale koniecznie drewniany jak mały nauczył się nim posługiwać to prawie z niego nie schodził i wtedy zaczęłam go wypuszczać jego pierwsze wyjscie z klatki trwało dwa dni Wink

tak bał się wyjść ale jak już w końcu wyszedł to zwiedzał i zwiedzał aż mu sie wracać nie chciało i potem zaczęło się przychodzenie do mnie i podglądanie co robię. Wypuszczałam go codziennie i z czasem strach przede mną mu przeszedł.

melissa1208

zdaje mi sie ze masz problemy wlasnie z powodu zimy Sad

jesli wydaje Ci sie ze wiewior nie spi idz za rada patrycji i czytaj na glos Smile

dodadkowo spedzaj troche czasu przy klatce by sie oswoil z zapachem Smile

no i jesli masz malo kryjowek w pokoju moze sproboj go wypuscic? albo znajdz jego smakolyk i wloz reke do klatki i w poblizu legowiska sproboj go przekupic - tyle tylko ze bedzie to duzo czasu wymagalo od Ciebie...
ale podejrzewam ze dopiero wiosna zobaczysz iczekiwane rezultaty Smile

Sabat

Zima zima , wiewióry wariują Smile

patrycja

a na wiosnę kup dobry kołowrotek Smile

może poskutkuje jak u mnie Smile

Nht

Dziękuję wszystkim za odpowiedź!

Wiewiórka czuje się już swobodniej- je z ręki, nie płoszy się tak szybko. Jednak nadal jest w miarę leniwa (tłumacze to właśnie zimą).
Patrycjo, jak duży kołowrotek polecasz? Bo rozumiem, że powinien być drewniany.

Odnośnie zapasów, to zbyt często ich nie robi, dziwi mnie to ale lubi wszystko zjadać na bieżąco Smile

melissa1208

nie wszystkie wiewiorki maja taka manie zapasow. najczesciej wiewiorki ktore kilka zim przezyly nie maja. ale mlode tez czasem tak maja. u mnie np tylko Achi robi zapasy. Luna chomiqje tylko swoje przysmaki na ktore juz w brzuszq nie ma miejsca Smile

a zwykle jedzenie zjada kiedy ma ochote Smile

patrycja

u mnie U Freda ( starszy samczyk ) chomikowanie zaczęło się we wrzesniu a u Koko ( ma pół roku ) dopiero teraz zaczęła gromadzić i pluć gdzie popadnie ... więc nie trać nadziei na te widowisko Smile

a jesli chodzi o kołowrotek to ja mam akurat dwa ale szczerze polecam 32 cm wysokość Smile

spokojnie nawet dwa na raz mogą sobie na nim biegać

bo mam też drugi wysokość 22 cm to tak swobodnie z wyprostowanym ogonem wiewiór nie biega Wink

tutaj kupiłam te większy :
[link widoczny dla zalogowanych]