Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Różne dziwne lub zabawne zachowania:)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie i psychika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Sob, 01 Paź 2011, 23:11    Temat postu: Różne dziwne lub zabawne zachowania:)

Słuchajcie mam prośbę abyście opisali różne dziwne albo zabawne zachowania waszych wiewiór mogą być też filmiki:) szczerze jestem ciekawa czy tylko moja jest tak szalona czy wasze też? Ja ze swojej samiczki boki czasami zrywam a co bardzo ważne mój mąż który przed zakupem mojej sysuni po prostu nie znosił zwierząt w domu teraz po prostu ją uwielbia taka wiewióro terapia:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon, 03 Paź 2011, 20:15    Temat postu:

Dla mnie szczególnie ciekawe jest obserwowanie wszystkich zachowan w stadzie.A tu jak w dobrej telenoweli i miłość i zdrada i intrygi.No a gdy pojawi się coś szczególnie smacznego to już zaczyna się kryminał z przewracaniem przeciwnika łapami do góry,przyduszniem i wyrywaniem z pyska.Interesująca jest też kwestia empatii między zwierzakami.Już wielokrotnie zauważyłam opiekowanie się i czułości wobec słabszego lub chorego osobnika.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez akka dnia Pon, 03 Paź 2011, 20:23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asteriki
Nowa wiewiórka


Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: bytom

PostWysłany: Wto, 11 Paź 2011, 14:26    Temat postu:

Laughing moja Lotka (lotopalanka) biega do gory nogami Smile hihi czyli po suficie klatki -dosc smiesznie to wyglada - co do obserwacji stada to masz racje fajnie jest patrzec jak zwierzaki zachowuja sie razem Very Happy ja tez chce dokupic samca dla mojej Loci ale wpierwmusze ja oswoic bo jak juz bedzie miala kolege to nie bedzie tak zwracac na mnie uwagi Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melissa1208
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon, 17 Paź 2011, 23:17    Temat postu:

a ciekawe czy wśród lotopalanek też jest "zwyczaj" walki o zapasy i agresja zimowa...
Asteriki wiesz już coś na ten temat??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
david19o2
Nowa wiewiórka


Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto, 18 Paź 2011, 20:45    Temat postu:

Mój Patek zrobił sobie kuwetę na najwyższym piętrze, to trochę dziwne bo zwykle chyba załatwiają się na dole.
Poza tym jakiś tydzień temu zbierał zapasy na zimę(?) i kiedy już trochę zebrał zaczął jeść tylko owce które mu daje i te zapasy. Z miski w ogóle nie ubywa. Część jedzenia zakopał w ściółce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TuttiFrutti
Nowa wiewiórka


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Czw, 01 Mar 2012, 18:07    Temat postu:

Moja Fifi była ostatnio pod sufitem... A jak się tam znalazła? Otóż weszla do góry po rurce od kaloryfera, ale nie mogla wbić w nią pazurków więc objeła ją łapkami i zaczela skakać do góry jak małpa:D Nie wiem czy potraficie to sobie wyobrazić Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez TuttiFrutti dnia Czw, 01 Mar 2012, 18:07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią, 02 Mar 2012, 15:46    Temat postu:

Ja wiem ze burunduki są bardzo zwinne i skoczne ale jednak bałabym sie upadku z takiej wysokości.Susły na przykd wchodzą na duże wysokości najczęściej zameblami zapierając się plecami o ściane.Normalnie akrobatyka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TuttiFrutti
Nowa wiewiórka


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Sob, 10 Mar 2012, 12:39    Temat postu:

Przestraszyłam się jak nie wiem jak ją zobaczyłam pod tym sufitem. Ale chyba nie było fajnie bo już więcej tego nie zrobiła na szczęscie:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Nie, 11 Mar 2012, 23:32    Temat postu:

Cóż moja też raz wdrapała mi sie pod sufit, w zasadzie to było tak, że siedząc na parapecie skoczyła na okno odbiła się od niego i wylądowałą na firanie po której wspieła się na karnisz. Niestety zanim zdążyłam zareagować spadła z karnisza na podłogę wystraszyłam się, że się zabiła była troszkę otumaniona kręciła głową i prychała na szczęście doszła do siebie. Od tamtego czasu już nie weszła tak wysoko ale za to wpadła raz do wanny gdy mąż sie kąpał skoczyła w pianęSmile wyglądała jak mokry szczur. Ostatnio wpadła do wiadra z wodą na szczęście mąż był obok i szybko ją wyciągnął bo by się utopiłaSad No i raz przeleciała koło zapalonego palnika na gazówce opalając sobie kite. Cały czas się uczę przy niej jak ją wypuszczam drzwi do kuchni już są zamknięte, usuwamy wszelkie wiadra, słodycze, szklanki z herbatą bo wyciąga z nich cytrynę i z nią ucieka ech wesoło mamy:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TuttiFrutti
Nowa wiewiórka


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Nie, 11 Mar 2012, 23:50    Temat postu:

Też chciała się wykąpać w pianie Wink A to że opaliła sobie kite jest straszne dobrze że nic więcej jej się nie stałoSad Kurcze to są takie głupki. Fifi lata tylko po moim pokoju który do dużych raczej nie należy, a i tak za każdym razem wymyśli coś nowego niekoniecznie dla niej bezpiecznego...jakby latała po całym mieszkaniu nie dałabym rady nad nią zapanowaćVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Pon, 12 Mar 2012, 13:22    Temat postu:

Z ta gazówką to nic jej się nie stało tylko dlatego, że przeleciała bardzo szybko koło płomienia ale oczy trzeba by w tyłku mieć żeby ją upilnować niczego się nie boi i wszędzie musi wejść. teraz kuchnia jest zamknięta ale co z tego jak mała pilnuje przy drzwiach kiedy tylko ktoś do niej wejdzie i zaraz wbiega do kuchni a tam już nie idzie jej złapaać wpada do kosza na śmieci zakopuje się w nim i nie idzie jej wyciągnąćSmile ech po prostu jak biega po pokoju trzeba ciągle uważać i jej szukać w szczególności jak nie słychać jej pazurków na podłodze:) A teraz jeszcze zamówiłam jej partnera i czekam za telefonem chyba dziś zazdwonię do tego sklepu i zapytam kiedy będzie bo samiec ma być białySmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TuttiFrutti
Nowa wiewiórka


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pon, 12 Mar 2012, 22:20    Temat postu:

Oczy w dupie to może być za mało czasem:P Fifi jednak jeszcze boi się wielu rzeczy i jak się gdzieś zaszyje to potrafi tam siedzieć i siedzieć. W pokoju znam już wszystkie jej kryjówki ale raz zdarzyło się tak że nie wróciła na noc do klatki bo nie mogłam jej nigdzie znaleźć, tak więc podejrzewam że jakbym otwarła jej drzwi do wielkiego świata (całe mieszkanie) mogłabym jej już nie znaleźćSad

A przedwczoraj głupek wlazł jakimś cudem na 2 metrową szafę i nie wiem jakie były jej plany na resztę życia ale z samej góry tej szafy zeskoczyła na łóżko;/ może chciała spróbować czy potrafi jak ptaki które widzi za oknem...

Biały samiec super:) mam nadzieję że będzie u Ciebie szybko zdasz relację i pokażesz jak wygląda Smile Z dwoma to dopiero będzie dom szalonych wiewiór;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Wto, 13 Mar 2012, 10:26    Temat postu:

Zeskoczyła z szafy?Smile Może naoglądała się epoki lodowcowej i myślała, że jest lotopałankąSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto, 13 Mar 2012, 17:54    Temat postu:

Biały samiec.No wspaniale.Ciekawe czy charakterek nie będzie za to czarny?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez akka dnia Wto, 13 Mar 2012, 17:54, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Wto, 13 Mar 2012, 20:14    Temat postu:

akka mam nadzieję, że to wypali bo ten sklep jak na razie się nie odzywa wysłałam im meila i chyba jutro zadzwonię do nich bo to już za długo trwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beciak
Nowy użytkownik


Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon, 21 Maj 2012, 22:01    Temat postu:

Hehe ja mam od kilku miesiecy moja parke Zoe i Alvina ale to dwa rozne swiaty - Zoe ma ADHD, wszedzie jej pelno, lata po karniszu, wcina moje zaslony i wszedzie chowa nasionka, ALvin natomiast zupelny luzak, ciagle spi albo siedzi na oknie i patrzy na ogrod.
Ostatno Zoe wymyslila sobie nowa zabawe i nie bardzo rozumiem o co jej chodzi - mianowicie probuje we mnie kopac. Wchodzi pod plecy albo pod udo i dziubie noskiem jakby chciala dolek wykopac. Ostatnio jak ja chcialam z plecow przegonic to wlazla pod bluzke i dopiero kolnierzykiem wyszla!
Czy ktos moze rozumie o co jej chodzi z tym kopaniem??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beciak dnia Pon, 21 Maj 2012, 22:02, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto, 22 Maj 2012, 14:20    Temat postu:

Jak to jest zburundukami to nie wim ale susły i pieski preriowe mają zwyczaj uderzając głową w podłoże umacniać i ubijać gniazdo i teren wokół wejścia do nory.Myślę,że analogicznie postepują w każdym innym terenie gdzie chcą nawet czasowo przebywać.Mozliwe ,że zostłaś uznana zadobre miejsce na gniazdo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TuttiFrutti
Nowa wiewiórka


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto, 22 Maj 2012, 22:57    Temat postu:

Dla mnie to normalne zachowanie, Fifi bardzo często jak siedzę na łóżku naparza głową pod moje nogi i tyłek jakby chciała mnie podnieść albo wejść podemnie Wink Ale robi też tak z wieloma rzeczami które znajdzie na swojej drodze torbą książką itd więc myślę że poprostu taką mają naturę, że wszystko muszą sprawdzić, nawet to co jest pod Tobą Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Devil
Nowy użytkownik


Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw, 31 Sty 2013, 9:26    Temat postu:

Mam taki problem mam lotopalanke trzeci tydzień i ona wcale nie wychodzi z domku nie wiem o co chodzi myślałem że się boi ale tyle czasu. Bardzo mało je tylko to co jej podam z ręki -głównie robaki owoce nie bardzo. Nie wiem co mam zrobić zabrać ją do weterynarza jest trudno bo bardzo się boi nie jest oswojona a poza tym nie wiem nawet gdzie ją zawieść bo jak dzwonie do jakiegoś to nawet nie wie że takie zwierzęta istnieją. Proszę o pomoc nie wiem co robić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw, 31 Sty 2013, 13:42    Temat postu:

Radze skonsultować się z ogrodami zoolohicznymi w Twojej okolicy.Każdy ma weterynarzy.Druga sprawa to pamiętaj ,że lotopałanka ma aktywność głównie nocną I 3 tygodnie to bardzo krótko na zaaklimatyzowanie w nowych warunkach.Jak najwięcej staraj się dokarmiać.I postaw miseczki stosunkowo jak najbliżej domku,żeby nie miała stresu podczas jedzenia.Jakie podajesz jej owoce i warzywa?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez akka dnia Czw, 31 Sty 2013, 13:57, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie i psychika Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin