www.wiewiorki.fora.pl

Yeti

Pewna kobieta poprosiłą mnie o pomoc.

Jakieś dwa tygodnie temu ocaliła życie młodej, rudej wiewiórce przed zagryzueniem przez psy. Mała była oszołomiona, wiec wzięła ja do siebie. Już po 2 dniach wiewióra zaczęła po swojej wybawczyni skakać i tulić sie do niej. Zaczęła być co raz bardziej zależna od niej - a jeszcze nie jest do końca w stanie utrzymać sie na drzewie.

Poprosiła mnie, bym znalazł dla niej odpowiedni dom. Kogoś kto ma ogród, by mała mogła sie wychowywać sie na otwartej przestrzeni - ale u kogos, kto sie nią zaopiekuje, bo mała prawdopodobnie juz nie będzie w stanie żyć samotnie.

Osobiście z największą przyjemnością bym ja przyjął. Pewnie Ruffi i Tiffi miałyby nową towarzyszke, ale obiecałem,ze poszukam kogoś z normalnym ogrodem.

Jeśli jednak nie znajde, cóż, mam nadzieje,ze moze będzie mi dane sie nią zaopiekować.

Karo

Wiewiórka ruda (Sciurus vulgaris) jest objęta w Polsce całkowitą ochroną gatunkową. W stosunku do dziko występujących zwierząt objętych ochroną gatunkową wprowadzone są zakazy: zabijania, okaleczania, chwytania, transportu, pozyskiwania, przetrzymywania, posiadania żywych zwierząt, posiadania zwierząt martwych lub ich części, niszczenie siedlisk i ostoi, wybieranie, posiadanie oraz przechowywanie jaj i inne. Przetrzymując więc tą wiewiórkę w domu czy ogrodzie łamie się prawo.

Jeśli kobieta ją znalazła i mała nie jest w stanie sama poradzić sobie na wolności powinna oddać ją do zoo bądź innego miejsca, gdzie zajmują się odpowiednio dzikimi zwierzętami. Mała musi być tak odchowana, aby można ją było reitrodukować do środowiska.
A o zakazie umieszczania ogłoszeń dotyczących zwierząt chronionych napisane jest w naszym Regulaminie, więc odsyłam do lektury. Temat zamykam.