www.wiewiorki.fora.pl

Bogumila

Moje stadko mam nie długo i właśnie dzisiaj w 3 m-czną rocznicę zakupu zostałam babcią. Nie mam jeszcze doświadczenia w hodowli tych zwierzątek i dlatego bardzo, bardzo proszę o rady i wskazówki. Wszystko co jest na stronach o burundukach przeczytam od a-z, no i niestety niewiele jest info, a szczególnie malo o noworodkach. Serdecznie dziękuję z góry za pomoc.
Dumna babcia

akka

Szczerze gratuluję.To pierwszy przychówek na naszym forum.Udało Ci się to o czym marzy wielu hodowców i czeka nieraz latami.

Bogumila

Oj dziękuję, nie wiedzialam, że jestem pierwsza. Cieszę się, ale trochę szkoda, bo rady doświadczonych by mi się przydały na pewno!
Nie wiem jeszcze ile jest maluszków, bo wejście do domku jest przeslonięte trochę siankiem i nie widzę. Ciekawe ile trwa taki poród? I ciekawe czy urodziła już wszystkie, czy jeszcze nie? Ojej ! Nic nie wiem. Ale jest ciekawie.
Jak nazwać maluszki? Może ktoś mi podpowie... czekam na propozycje.

Karo

Odnośnie odchowu młodych jedyne informacje są na stronach angielskich hodowców oraz w książkach, zresztą też anglojęzycznych. Jeśli trzeba ci jakiś konkretnych informacji pytaj, a ja przetłumaczę to co mam, bo tylko taką wiedzę niestety posiadam. Ale tak naprawdę powiem ci że dziwię się bardzo że teraz na sam koniec września urodziła młode. Nie wiedziałam, że tak późno mogą też mieć ruję, niby późno letnie mioty się zdarzają ale ten to już normalnie jesienny. Dodatkowo dziwi mnie to dlatego, że moja trójka już się przygotowuje do zimy, a stara samica już śpi. Utyła bardzo, ale to dlatego że zbiera na zimę tłuszcz więc u mnie na młode w tym roku już nie ma szans.

Bogumila

Kizia przy najmniejszej próbie zbliżenia się do domku przez inne wiewiórki wydaje dżwięki jak piła motorowa. Wyczuwa nawet, że jakaś wiewiórka siedzi blisko i od razu robi raban. Nie widziałam dzisiaj żeby wyszła jeść i pić to jej trochę wrzuciłam przez dziurkę do domku .Mizia jest szczególnie zainteresowana tym co się dzieje w środku. Próbowala kilka razy tam wejść. Dopiero przed godziną po awanturze weszła i już została. Po chwili dołączyła i Fizia. Teraz cała rodzinka śpi tam zgodnie na kupie. ( wczoraj spały oddzielnie)
U moich nie zauważyłam chęci do snu zimowego. Są bardzo aktywne. Zapasy robi tylko Mizia i to dopiero gdzieś od tygodnia.
Karo jak możesz to wpisz jakieś linki tych ang hodowców.

Karo

Bardzo proszę:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Są jeszcze dwie strony ale nie wiem czy oni prowadzą w tej chwili hodowle, na stronach nie ma wiele informacji:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

MusliStracciatella

u mnie na szczescie chyba nie zapowiada sie jednak na mlode bo cwierka tylko samiec i to on jest zainteresowany samica a ona go olewa;)
młode sa to samiec ma prawo podejmowac proby krycia tak mysle, tak jest u innych zwierzat to bardziej cwiczenia;)

Bogumila

Przenoszę tamat tutaj, jak sugeruje Karo.
Karo sama napisałaś, że ruja jest na wiosnę i koniec lata. Koniec lata jest teraz i może się przytrafić. Z wyliczeń wynika, że moje "bzykły się" w sierpniu, a to jest lato na pewno. Więc nie wiem skąd to zdziwienie. I nie muszę sprawdzać czy małe rzeczywiście są, bo już w dniu porodu widziałam 'różowe fasolki". Pomysł z dodatkowym poidełkiem blisko mamy super. Jutro dokupię.
Akka, odgłosy małe wydają od pierszego dnia i wtedy ich było najwięcej. To dzięki nim mogłam zauważyć obecność bobasów. Mi się kojarzą z dżwiekiem jakie wydają świeżo urodzone pieski. Wejście do domku jest małym otworem i wiecznie przesłonięte sianem. i nie wiem dalej ile jest małych. Główne- takie do sprzątania jest od spodu i w tej sytuacji to wielki feler. Nie jest łatwo w sklepie znależć domki dla wiewiór. Maje mają dla degu. W tej sytuacji nawet za jakiś czas będzie kłopot. Domki prezentują się ładnie. Są dwupoziomowe- 1 wejście jest od frontu, a 2 na poddasze z prawej strony, wielka dziura od spodu. W tej sytuacji niestety jednak niepraktyczne.
Pozdrawiam i dziekuję za pomoc

Karo

Tak to mogą być tylko ćwiczenia ze strony samca Smile

Jeśli mają mniej niż rok to na pewno nie będą mieć młodych choćby nawet teraz lato było a nie jesień. Dojrzałość płciową uzyskują następnej wiosny po narodzeniu. Jeśli samiec będzie zbyt natarczywy to moze dojść do kłótni, więc obserwuj, żeby się nie przerodziło w coś poważnego.

akka

Z tymi terminami rui to naprawde jest bardzo różnie.W warunkach naturalnych u susłów mówi się o wiośnie a u mnie np.właśnie u jednej się zaczyna.Co do kwestii z domkiem to serdecznie polecam domek lęgowy dla ptaków .Ma on połowę góry otwieraną na zawiasy i zawsze można nie niepokojąc zwierzaka zajrzeć.