Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

nowe atrakcje

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Klatki i wyposażenie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
patrycja
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: GD

PostWysłany: Czw, 20 Maj 2010, 13:37    Temat postu: nowe atrakcje

własnie zakupiłam mojemu Fredowi drewniany kołowrotek, nowy domek do instalacji na wysokości, dziuple i huśtawkę ( ją sobie daruje ) jednak zastanawiam się jak mam je wsadzic do klatki? Mały jest jeszcze dziki ... trzesie sie na mój widok i chowa pod pień.. a zeby wstawić te urozmaicenia trzeba wyciągnąć całą kratowaną góre... mam transporter ale nie sądzę żeby dał sie w nim umiescic... nie chce go zrazić do siebie i tak wystarczająco się mnie boi...

ze sprzątaniem też jest ciężko robie to jak on jest w klatce chowa się a ja przez drzwiczki od klatki wymieniam i wycieram co trzeba. Tutaj tez by sprawniej wszystko przebiegalo gdyby dało sie go do transportera przelozyc. Raz próbowałam miałam go w ręku ale nie wiem jak to zrobił ze wyskoczył ... nie chce mu zrobić krzywdy i nie chce żeby cierpiał chociażby psychicznie.

często do niego gadam ale jak widzi mnie to albo zamarza albo się trzęsie i patrzy i tylko czeka kiedy wyleciec, odbić się i wskoczyć pod pień...


proszę o rade... i pomoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Wiewiórka admin


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw, 20 Maj 2010, 17:05    Temat postu:

Jeśli się nie daje złapać w rękę to nie rób tego, szczególnie uważaj na ogon, bo jeśli go przytrzymasz nieuważnie, wiewiórka go odrzuci. Jeśli chcesz go złapać do transportera trzeba by transporter przyłożyć do otwartych drzwi klatki i spróbować wiewiórkę zagonić do niego jakimiś innymi drzwiczkami. Wiem że wydaje się to niewykonalne ale sposobu innego na to nie ma. Kołowrotek sobie daruj. To nie jest dobra atrakcja z tego powodu, że zwierzę się szybko przyzwyczaja i chyba gdzies już kiedyś pisałam, że może być tak, że wpadnie w nałóg biegania po kołwrotku tak mocno, że nawet przy wypuszczaniu z klatki będzie tam wracał aby w nim pobiegać. Widziałam takie zachowania i nie wygląda to dobrze i nie jest dobre dla psychiki zwierzaka. Jedynym sposobem żęby zapewnić mu ruch jest wypuszczanie go z klatki. Dopóki jeszcze nie przywykł do otoczenia niech spokojnie posiedzi w klatce, ale niedługo zacznik go wypuszczać i wtedy owszem może być problem ze złapaniem go z powrotem, ale wtedy możesz przearanżować klatkę na spokojnie. Nie ma rady żeby inazcej włożyć tą dziuplę i domek więc albo zrobisz to jakoś z pomocą drugiej osoby albo po prostu wiewióra wypuść.
Niestety nigdy się zwierzę nie oswoi w klatce i kiedyś będzie musiał nastąpić dzień w którym zaryzykujesz wypuszzanie. Najpierw jednak poczytaj posty w tym jak zabezpieczyć pokój. Możesz tez zerknąc na moją stronę internetową i o tym poczytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patrycja
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: GD

PostWysłany: Czw, 20 Maj 2010, 20:16    Temat postu:

no wiem wiem też myslałam zeby ten transporter tak przystawić, o przygotowaniu pokoju tez czytałam ... pewnie jest tak ze przeczytałam wszystkie posty na tym forum + książka itp z neta.
Chciałam go wypuszczać dopiero wtedy jak nie bedzie sie mnie bał i np bedzie jadł z ręki

to mówisz zeby go wypuszczać? już teraz ?? mam go ponad tydzien

wiem ze 8 miesiecy biedaczek w tym zoologicznym był i zapewne był zastraszany , nie ma się co dziwić że się maluch boi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Wiewiórka admin


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią, 21 Maj 2010, 16:41    Temat postu:

Ja bym może jeszcze z tydzien góra dwa poczekala, zeby zdazyl poznac twoj glos i zapachy no i swoja klatę rzecz jasna Smile A potem wypuszczaj, bo nie oswoi ci się w klatce. Może być tak, zę za miesiąc czy dwa będize jadł z ręki w klatce ale po wypuszcaniu proces oswajania znacznie się zmieni, bo na "wolności" zwierzak się zupełnie inaczej zachowuje. Ja długo też nie czekałam z oswajaniem. Owszem miełam na początku problem ze złapaniem go z powrotem do klatki ale łatwiej by było tylko gdyby poznwalał się łapać, a do tego nie wiem czy się uda doproawdzić w klatce Smile
Tak więc wypuszczaj w przyszlym tygodniu Smile akurat na weekend możesz sobie zaplanować czas tylko dla niego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Klatki i wyposażenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin