www.wiewiorki.fora.pl

Sabat

W końcu zrobiłem porządek z klatką , brakuje mi chyba tylko sztucznej zieleniny.
Zrezygnowałem z jednej pólki na rzecz dodatkowej budki, Chip skacze od jednej do drugiej Wink

Szkoda że bez Luśki Sad

Wszelkie uwagi mile widziane Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

eviq

a może zamiast sztucznej zieleni prawdziwą mu wstawić? mój to uwielbia przekopywać doniczki z kwiatkami i urozmaicać je o dynie, słonecznik czy zboże...

klateczka ogólnie bardzo fajniutka Smile

z zieleninką będzie bardziej przytulna i na pewno uatrakcyjni trochę wnętrze

Karo

Jak poprzyczepiasz takie sztuczne rośliny doniczkowe tak,aby tworzyły schronienie i zacienienie półeczek czy daszków domków to od razu będize bardziej przytulnie. Co do żywych roślin to nie można używać takich typowych roślin doniczkowych bo w znacznej większości są one trujące dla burunduków. Więc jeśli ta ktoś takie w pokoju to raczę bardzo uwazac albo najlepiej je wynieść żeby się kiedyś któremuś nie zachciało ich zjeść, bo skończy się to tragicznie. Rośliny przyczep tak, aby też od góry chroniły półeczki przed wzrokiem, szczególnie chodzi mi o tą na samej górze. Tak naprawdę klatka nie musi być tak w całości widoczna. Burunduki lepiej się czują jak mogą się schronić przed wzrokiem innych.
Jeszcze mała uwaga odnośnie podłoża. Jeśli masz kuwetkę to w niej niech będzie żwirek, a na pozostałą część podlogi klatki zastosuj może jakieś bardziej przyjazne dla łapek podłoże. I wyściel całą podłogę klatki. chodzenie po zimnym platiku albo zbyt cienkiej warstwie żwirku nie należy do przyjemności. W głębokiej wartwie ściółki będzie wiewiór fajnie kopał i tam tez ukrywał swoje skarby.

eviq

karo możesz podać jakieś namiary na listę takich roślin? Kiedyś szukałam tego na necie ale listy takich roślin głównie tyczyły kotów a te co dotyczą kotów podobno nie są adekwatne do burunduków...

Sabat

Karo

Prosze u jest przetłumaczona strona na temat roślin trujących. Jak coś jeszcze znajdę to dam znać

[link widoczny dla zalogowanych]

Sabat

zapodałem w niedziele sztuczne liscie w klatce, wczoraj Chip połowę poobgryzałz gałęzi..
Chyba mu się nie spodobały ;D

melissa1208

albo uznal to za dobra zabawe Wink

Karo

Moja mloda Myszka tez uznala to za dobra zabawe i tez poobgryzala czesc niestety, ale reszta zrozumiala ze to jest kryjowka a nie jedzenie Smile

Tak widac niektore maja Smile

Chociaz ja mysle ze w przypadku mojej samiczki to ona te liscie chciala do domku znosic jako wysciolke, teraz juz jej przeszlo, ale na poczatku jak jeszcze myslala ze to calym rokiem trzeba gromadzic zapasy i robic gniazdo obzarla sporo listkow.

Bogumila

Myślę, że większość czasu wiewiór jest nieszczęśliwy w tym miejscu. Zamała klatka, nie ma żadnych gałęzi tylko od biedy wsadzone 2 pienki. Mam chociaz nadzieję, że po domu może poszaleć codziennie. Szybko nabawi się depresji jak czegoś nie zmienisz.
P.s. Dziwie się, że nikt Ci wcześniej nie zwrócił uwagi!