www.wiewiorki.fora.pl

Nati

witam, zastanawiam się nad kupnem parki susłów jednak niewiem gdzie można dostać odpowiednią klatke ( od 120 cm. i wysoka, umożliwiająca zakopywanie sie kuweta). Może ktoś z was wie czy jest to wogóle gdzieś dostępne lub choć podrzuci mi parę pomysłów na przerobienie klatki dla królika bądź fretki... może zdjęcia waszych klatek... ponadto niewiem jaki typ podłoża będzie najlepszy by zwierzęta czuły się jak najbardziej naturalnie

Aard

klatkę tych rozmiarów możesz czasem znaleźć na allegro.

można też zrobić samemu.
jeśli masz starą szafę - zdejmujesz z niej drzwi i zamiast nich zakładasz siatkę.
mozna też zrobić klatke w całości samemu z siatki ocynkowanej i drewnianych listew. zbijasz z listew sześcian, na boki zakóładasz siatkę.
potrzebna jest keszcze kuweta. najlepiej z płyty pcv. (skrawki można dostać/kupić w agencjach reklamowych robiących zewnętrzne szyldy)

na temat budowy i przerabiania klatek:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nati

tak, klatki 120 cm. na allegro są zawsze ale kuwety za niskie... Crying or Very sad

dzięki za link, podchwyciłam pomysł z kuwetą szklaną- o to mi chyba chodziło, pozostaje jeszcze znalezienie jakiegos dzielnego faceta ktory mi to wykona... ehh... myślisz że typowa fretkowa klatka z taką wysoką kuwetą szklaną będzie ok? pozostaje jeszcze problem systemu tuneli( z czego i jak) i podłoża... masz susełka? Czego używasz?

a

ja swoją klatkę znalazłam w sklepie zoologicznym. Wyścielam ją sanem i papierem z niszczarki

akka

To co ja mogę doradzić wypływa z paroletniego eksperymentowania z różnymi klatkami.Otóż nie dostaniesz w Polsce klatki 1.20 z odpowiednio małym dla susłow rozstawem prętów ,który nie może być większy niż
2 cm dla dorosłych (dla małych do pół roku) sporo mniejszy. Dlatego poszukaj jak największej o tym rozstawie prętów jako klatki podstawoewej a oprócz tego musisz przygotować jakieś miejsce gdzie będą się bawić i kopać.U mnie jest to ogrodzony sklejką kwadrat dla susłów co najmniej 1m na 1m.wys.ok.60 cm gdzie zrobisz im miesce do zabaw.Tam daj tunele.pudło lub skrzynkę wypełnioną grubymi wiórami lub sianem do kopania oraz np.pieńki po których lubią skakać.Dobrze też dać trochę ręczników ligninowych.A teraz powiedz może jeszcze kiedy i gdzie zamierzasz kupić susły.Obecnie dostaniesz z ubiegłoocznego miotu a więc 7-8 miesięczne.O tyle dobrz,że już nikt nie powinien pomylić sięco do płci co często zdarza sie u małych.Co do tuneli o ktore pytasz wystarczy popatrzec,że temat niżej są one właśnie omówione wraz ze zdjęciemA co do wykonywania klatek na zamówienie jest wytwórca pod Warszawą w razie czego mam namiary ale nie wydaje mi sie to dobre rozwiązanie.

Aard

Nati

a więc chętnie bym sobie taka klatkę na zamówienie zakupiła i adres mi się przyda...ostatecznie u nas w pracy jest taka jedna olbrzymia klata dla frety z odpowiednio rozstawionymi prentami i nawet fajny, długi tunel jest w środku... do takiej bym sobie ostatecznie dorobiła tą szklaną kuwetę o ile mój facet już się na tyle do tych moich wiewiórkowych pomysłów przekona, że zechce mi pomóc...czyli plan jakiś już mam... Nie interesuje mnie oddzielny plac zabaw bo w mojej sypialni i tak już dwie wielkie klatki stoją a w kuchni i saloniku rezyduje kot..choć pomysł z szklaną kuwetą jest ryzykowny to podoba mi się fakt że byłoby widać zakopującego się susełka Very Happy

ponadto moja przystosowana do szczurkowych spacerków sypialnia ( bez kabli,firanek,zabezpieczone szafy) prawdopodobnie spodoba się i susłom. Maluchy kupię z następnych miotów- boję się że starsze zwierzęta trudniej będzie zsocjalizowac a zależy mi na susłach niespokrewnionych,ponadto będe miała dużo czasu na przygotowania...WIDZICIE W PLANIE JAKIEŚ ZGRZYTY???

Dyzio Marzyciel

Ja od siebie polecam klatki z ferplastu dla fretki, są 100x100, wysokie- są dosyć drogie, ale naprawdę się opłaca. Mój suseł jest zachwycony.

Nati

o tej samej chyba mówiłam...wygląda jak woliera,prawda? i tunel jest w środku? tylko kurde mol ta kuweta Confused

wiem,wiem...za bardzo chce iść na łatwiznę z kupieniem gotowca ale i na szczęściu zwierzaka też mi zależy...a ty jak sobie poradziłeś z kwestią wysokiej kuwety?

Karo

Ja dla swoich burunduków sama zbudowałam klatkę. Mam w niej kuwetę wysoką na 20 cm wykonaną z plexi. Jest z tym trochę roboty, ale swoje zadanie spełnia bardzo dobrze. Plexi dostałam w markecie budowlanym ale pociąć ją musiałam w firmie zajmującej się wyrobami z plexi bo jak próbowałam ciąć sama to popękała. Skleiłam ją klejem do tworzywa też z marketu budowlanego.

Nati

reasumując...najlepiej będzie zrobić coś samodzielnie...czarno to widzę ale dzięki za pomoc Very Happy

Aard

Nati możesz zamówić klatkę w tej firmie o której pisała Akka i poprosić, żeby na dole była wyzsza przerwa na wsunięcie kuwety, a sama kuwetę z plexi zamówić w firmie, która się zajmuje wyrobami z plexi.

akka

W IKEI są wysokie dobre kuweto-pojemniki.Kup taki i pojedż z nim do tej firmy której adres poda łam i niech Ci dorobią do tego górę.Albo drugie rozwiązanie to do tej fretkowej klatki jeśli jest b.duża można wstawić dodatkowo taki mniejszy pojemnik przeznaczony do zakopywania się.Jakoś wszyscy daliśmy sobie rade z rozwiązaniem tego problemu to i Ty chyba dasz.Tylko nie zapomnij o tymże suseł jest stadny i jeżeli chcesz,żeby był szczęśliwy to musisz kupić 2.To chyba nawet ważniejsze niż super wyposażona klatka.

Nati

Heh,dzieki za rady. Od początku pisałam że to będzie parka. Hodowlą gryzoni zajmuję się od dawna ale troszkę bałam się susłów bo opieka nad wiewiorkami jest nieco bardziej pracochłonna i trudna...nie da się ukryć. Mimo to lubię wyzwania a z takim zasobem pomysłow jaki mi podrzuciliście napewno dam sobie radę- o to mi właśnie chodziło. Cenię sobie rady bardziej doświadczonych hodowców a niestety choć pracuję w branży zoologicznej to właścicieli susełków nie znałam żadnych,bardzo dziękuję. Proszę o dalsze podrzucanie pomysłów jeśli na coś wpadniecie, wiedza teoretyczna to nie wszystko a chce żeby zwierzaki ( choć to jeszcze trochę potrwa) pojawiły się u mnie i miały już w pełni wyposażone i dobrze przystosowane mieszkanie, które da im dużo radości:D

Yeti

Swoją wiolierę również zrobiłem sam - niezastąpiona tu stała sie Castorama.

Myślałem, o klatce z płyt wiórowych bądź paździerzowych, ale gdy zobaczyłem deski z okleiną w identycznym obiciu (meble BRW) co moje meble w pokoju nie miałem wiekszych wątpliwości.

Woliera wygląda jak niska szafa: 40x60x120cm [gł/szer/wys]. Drzwiczki są zrobione również z tych desek, przy czym wewnątrz wstawiona jest metalowa siatka o szerokości oczka około 2mm kwadratowych (siateczka metalowa jest naprawde drobna). Miałem nadzieje,ze to powstrzyma Rufusa przed zakusami własnych wycieczek, zwłaszcza,że ukochał moją sofę i zaczął ją terroryzować i włazić do środka co skutecznie uniemożliwiało siadanie na niej. Jednak wiewiór okazał sie być bardziej stanowczy - i w ciągu kilku godzin opracował niezłą dziurę w siatce... na wysokości 80cm Shocked

Byłem dość zdziwiony,że utrudnia sobie życie i robi wyłom tak wysoko...ale widać chciał sie pochwalić zdolnościami...

Kuweta ma głebokość 20cm i jest do połowy wypełniona trocinami - chybe jest to wystarczające, ale zamierzam dołożyć drugie tyle, bo umiłowanie burunduka do kopania jest zadziwiające.

Ale tak, polecam klatke własnej produkcji - troche zachodu, ale masz to, czego oczekujesz. W Castoramie znalazłem wszystko co potrzebowałem: deski, wkręty do desek, kątowniki (dobre do łączenia ścianek), DOMEK z ukośnym dachem z (tak naprawde śliczny karmnik,20cmx10cmx20cm [dł/szer/wys] za 20zł).

akka

Yeti jak będziesz miał chwilę czasu to wstaw do Galerii zdjęcie tej woliery.Mało kto z nas porwie się na zrobienie takiej bo umiejętności by trzeba większych ale chociaż popatrzeć sobie przyjemnie będzie i pozazdrościć.

Yeti

Akurat to naprawde nic wielkiego - wystarczy popatrzeć na zwykłą szafe jak jest zrobiona tylko odpowiednio zwiększyć wymiary.

Fakt,że próbowałem improwizować i zrobić osobne dzwiczki do wymiany wiórów. Niestety, zawias był zbyt delikatny (troszke źle zaprojektowałem wymiary deski do odmykania) i sam sie otwierał, a Rufus nie potrzebował długo,by sie o tym przekonać. Obecnie zawias zlikwidowałem, wiec do wypuszczenia wiewióra pozostały tylko drzwi: 100cm/40cm [wys/szer] zamykane na 2 magnesy. Nio i oczywiście dziura w siatce na 6cm srednicy, którą sobie ubzdurał mój podopieczny Very Happy

Niestety, przez woliera jest dość ciemnawa - zamierzam wymienić górną deskę na pleksę i przykleić ją jakimś dobrym klejem. Myślałem też o dziurach w pleksie, z której zwisałyby sznury.

Ciągle zastanawiam sie nad sztucznym oświetleniem - ale póki jest zima to myśle,że nei jest to potrzebne. Ale do oświetlenia planowałem użyć 4 białych diod umieszczonych w narożnikach górnej ścianki, bądź wbudowane w dziurki pleksy. Zasilanie z baterii wraz z przyciskiem do włączania.

Jeśli ktoś by był zainteresowany czymś takim, to moge przedstawić szczegóły konstrukcji, podłaczań i używanych elementów elektronicznych.

A jeśli chodzi o zdjecia, to dodam je jak tylko wymienie siatke w drzwiczkach - Rufus nie miał litości dla niej Smile

Dość pilne pytanie do was.

Akurat sie złożyło,że mój sąsiad remontuje mieszkanie i wywala wszystkie meble - zatem postanowiłem mu zakosić kilka z nich na woliere dla susełka.

I mam do wyboru: szafke po zlewie (70/50/80 - wys/gleb/szer) lub szafke wiszącą dwudrzwiową (110/30/80 - wys/gleb/szer).

Zatem musze wybrać - wysokość kosztem głębokości. W tej wysokiej miałby jakieś 4-5 poziomów rozstawionych co ok25 cm - duży plus, zwłaszcza,że ilość przeróbek jest minimalna - zamieniam tylko drzwiczki i górną ścianke.
W zlewie zaś, mam 3 poziomy ale jest znacznie głębsza. Troszke w gorszym stanie, ale to nie jest wielki problem.

Co radzicie? Osobiście skłaniałbym sie do wyższej,ale macie znacznie większe doświadczenie wiec prosze o radę.

Wilma

Nie wiem czy ta strona już się nie pojawiła ale ja jej nie widziałam a wydaje mi się przydatna [link widoczny dla zalogowanych] . Tam jest opisane krok po kroku jak zrobić klatkę.

Znalazłam jeszcze jedną fajną na forum szynszyli:

I właśnie mam pytanie - czy wiecie może kto mógłby wykonać taką klatkę na zamówienie? i czy opłaca się jechać po nią na giełdę zoologiczną? Może jest ktoś z Warszawy, kto orientuje się czy tutaj można znaleźć coś fajnego na giełdzie?

Karo

Powiem ci tak. najbardziej chyba opłaca się taką klatkę wykonać samodzielnie. Robiłam taką, zdjęcia są umieszczone na forum w dziale Galeria. To się tylko wydaje trudne tak naprawdę największy problem to odpowiedni projekt. Spokojnie dałabyś sobie radę ze zbudowaniem takiej. Ja właśnie na tej klatce ze zdjęć się wzorowałam. Ta z linku wydaje mi się trudniejsza, bo jest z samego drutu.
Podam jeszcze linki do innych projektów:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

akka

Co do zakładu wykonującego klatki na zamówienie w Warszawie tojuż kilkakrotie podawałam adres i telefon.Jak nie znajdziesz tu w postach to napisz do mnie na PW to jeszcze raz podam Ale dla jakiego zwierzęcia to ma być przeznaczone? Bo jak dla susła to to nie jest dobry pomysł.Dla burunduka owszem ,dla wiewiórki nadrzewnej też ale nigdy dla susła.