Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Biały samczyk jeszcze bez imienia:)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Galeria zdjęć
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Nie, 28 Lip 2013, 19:27    Temat postu: Biały samczyk jeszcze bez imienia:)

Przedstawiam mojego nowego lokatora samczyk z tego roku więc bardzo młodziutki:)
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/735d345bede8b83e.html[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/197e44e5bb27ad9b.html[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0bf462878fee206d.html[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59304a26f6f5b548.html[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93b3e8aa31930a34.html[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/648db322c264c9fe.html[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8bb2b65cde58f44f.html[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/25c710b24b631b4b.html[/img]
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a007c1fae140e617.html[/img]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez milka862 dnia Nie, 28 Lip 2013, 19:30, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patrycja
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: GD

PostWysłany: Pią, 09 Sie 2013, 23:58    Temat postu:

a z nim jest wszystko w porządku? nie jest chory?

dziwne że ogon ma w całości oklapnięty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Sob, 10 Sie 2013, 7:20    Temat postu:

Patrycja ja myślę, że jeśli chodzi o jego kitę to jest kwestia jego wieku (jakieś 3miesiące). Poza tym ogonkiem który pomalutku robi się puchowy to niezwykle żywe i ciekawskie stworzenie taka perełka. Biega po mieszkaniu z moją samiczką, raz nawet uciekł z klatki na balkonie na 4 piętrze i radośnie biegał pod blokiem! Prawdopodobnie zszedł po ścianie:) Z resztą sama zobacz czy wygląda na chorego:)
http://www.youtube.com/watch?v=oLQWPC3b2jQ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patrycja
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: GD

PostWysłany: Nie, 11 Sie 2013, 0:30    Temat postu:

chodziło mi o chorobę polegającą na czuciu, od strony układu nerwowego bo burunduki non stop puszą ogon i w stanie "spoczynku" bez emocji jest bardziej puszysty.
Widać że bardzo radosny wiewiórek Smile ale poczytaj na ten temat choćby na forach zagranicznych. Ogon burunduków w jego wieku wygląda całkiem inaczej, a widać że osiągnął już rozmiar dorosłego osobnika.

Nie piszę tego złośliwie, tylko mam styczność z tym gatunkiem juz 4 lata i miałam 3 mioty, uwierz mi, że wiem co mówię. Takie ogonki miały maluchy, które dopiero uczyły się chodzić.

Podobny ogonek miał Śledzik, był bardzo lubiany na forum gryziolki.pl, miał uszkodzony kręgosłup, tylko dość poważnie bo później miał niedowład tylnych łapek.

Może ktoś na tym forum umiałby pomóc.

nie zauważyłaś różnic w wyglądzie porównując go z samiczką?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie, 11 Sie 2013, 0:35    Temat postu:

To prawdziwy cud,że nie zwiał.Większość wiewiórek nie zastanawiałaby się ani sekundy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Nie, 11 Sie 2013, 8:48    Temat postu:

Patrycja rozumiem o co Ci chodzi z tym, że on puszy ogonek przynajmniej tak mi się wydaje ale widzę różnicę w sierści samiczka ma zupełnie inną gładką z długimi włosami na ogonie. Natomiast samczyk ma taka puchową mięciutką nie wiem może to róznica w karmieniu? Gdy rok temu dostałam białą samiczkę tez miała inną sierść ogonek nie był puchowy i mało sierści na nim było dopiero po roku dobrego karmienia zauważyłam różnicę. Dostała piękną lśniącą sierść i puchową kitę. Ale to tylko moje domysły bo nie znam się aż tak na tym. Choć powiem Ci, że nawet jeśli jest chory to trudno nie zamienię już go bo jest na prawdę cudny. Szkoda tylko, że uwielbia wspinać się po firanie bo jeszcze troszkę będzie do wyrzucenia przez jego pazurki:)
Akka ja gdy zobaczyłam otwartą klatkę to pierwszą moją myślą było "spadł i się zabił" Ale gdy nie zauważyłam go pod balkonem, zabrałam ze sobą roczna córcię i zaczęłyśmy szukać go pomiędzy blokami. Ja go nie znalazłam ale popytałam ludzi i okazało się, że mój sąsiad go widział jak biega od bloku do bloku. Pokazał mi gdzie jest i pomógł zagonić na klatkę schodową gdzie go złapałam. Ogólnie nawet nie liczyłam na to, że go znajdę więc miałam nie bywała szczęście teraz wieczorami kilka razy sprawdzam klatki. A i jeszcze jedno sąsiad który mi pomógł stwierdził, że by go nie widział ale podjechała do niego jakaś kobieta na rowerze i stwierdziła, że chyba coś z nią nie tak bo białe myszki widzi:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patrycja
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: GD

PostWysłany: Nie, 11 Sie 2013, 23:54    Temat postu:

to mam nadzieję że i u niego się poprawi. Ja tak ze swoją samiczką nie miałam. Od razu z taką kitą sterczącą przyjechałaSmile
Może kup kompleks witamin i dodawaj im do wody i zakraplaj jedzonko. To powinno pomóc.
Co do ucieczki to wiem co mówisz Wink ja przeżyłam dwie Smile ale to podczas zakupu obydwu wiewiórek.

Jeden z młodych mojej parki tak samo jak Twój po firance poszedł na spacer i jakaś babka go znalazła bo wystawiła rękę i do niej przyszedł jest nad wymiar oswojony (ten którego dokarmiałam, co miał chorą łapkę)

sąsiedzi koleżanki mówili że to dzik lub świnka morska w paski xD

tamta babka wsadziła go do słoika i pojechała z nim do weta bo ją ugryzł (musiała za mocno go ścisnąć jak go niosła w rękach) , a weterynarz powiedział że nie wie co to bo on dawno studia kończył Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka862
Dorosła wiewiórka


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poniec

PostWysłany: Pon, 12 Sie 2013, 9:11    Temat postu:

OOO z tymi witaminami to dzieki za podpowiedź nie pomyślałam o tym! Sugerowałam się tylko dobrą karmą, warzywami, owocami i ogólnie urozmaiconą dietą ale masz rację zaraz kupię im jakies witaminy a masz może jakiś sprawdzony produkt? Co do weterynarzy ja jak wymieniałam moja białą samiczkę na samca którego teraz mam powiedziałam dziewczynie z którą robiłam zamianę, że moja samiczka jest z Wieliczki. Wiadomo, że ten sprzedawca ma wyrobioną opinię więc dziewczyna poprosiła o zaświadczenie od weterynarza, że samiczka jest zdrowa. Dzwonie do pani weterynarz w moim małym mieście pytam grzecznie o godziny otwarcia i czy mogę przyjść z wiewiórką syberyjską na co slyszę "oj nie, nie, nie" Grzecznie ze śmiechem zapewniłam, że wizualnie nic jej nie dolega po prostu potrzebuję taki zaświadczenie i wtedy sie zgodziła. Plus dla niej, że stanęła na wysokości zadania i spprawdziła sierść, brzuszek, uszy i oczy samiczki no i wiedziała co to za gatunek. Nawet poleciła mi najbliższego weta dla takich stworzeń choć oddalonego o 70km odemnie ale to dla mnie najmniejszy problem:) A patrycja może Ty będziesz mogła udzielić mi odpowiedzi, moja samiczka ma już jakieś 4-5lat ale od samego początku załatwia się w narożniku klatki i nigdy nie zrobi pod siebie, że tak powiem biegając po pokoju, tylko wraca do klatki. Natomiast samczyk dosłownie robi pod siebie biegając po pokoju no i w klatce biega w jednym miejscu na półce i tam też już jest wydeptana ścieżka odchodów Sad Czy jemu to przejdzie? Jest w stanie sam się tego nauczyć? Czy to już tak będzie dalej wyglądać? Jako tako mi to nie przeszkadza po prostu odkurzam po każdym wypuszczeniu wiewiór na mieszkanie, ale mam roczne dziecko które zjada wszystko z podłogi a uwielbia chodzić za wiewiórami i nie jest to komfortowa sytuacja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Galeria zdjęć Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin