Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowy samczyk w domu - oswajanie dwóch susłów ze sobą

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Co nowego w hodowli?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natka2221
Nowy użytkownik


Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Legnica

PostWysłany: Nie, 03 Cze 2012, 20:41    Temat postu: Nowy samczyk w domu - oswajanie dwóch susłów ze sobą

Od wczoraj mieszka u nas nowy lokator - dwuletni, nieoswojony susełek Richardsona. W poprzednim domu najprawdopodobniej właściciele nie umieli się nim zajmować, w dodatku jest strasznie otyły. Był trzymany w terrarium i nieodpowiednio karmiony. Biedak nawet nie potrafi się wspinać po szczeblach klatki, ale u mnie to nadrobi.
Ma na imię Alan, bo bardzo mi przypomina tego pierwszego zwierza z filmu Wink:
http://www.youtube.com/watch?v=xaPepCVepCg

Dziś już otworzyłam drzwi do klatek obu susełków. Wyszły Smile O dziwo Alan z ciekawością wchodził do naszego pokoju i po dłuższych namowach, obserwując Zuzię (suśliczkę) podchodził do ręki ze smakołykiem i wcinał.

Zuzia (po dłuższym czasie ignorowania go) w końcu rzuciła się na niego i zaczęła intensywnie obwąchiwać, później nawet iskać! Smile

Jak długo u Was oswajały się dwa susełki ze sobą? I jak wyglądała sprawa wspólnego zamieszkania Smile?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie, 03 Cze 2012, 22:52    Temat postu:

Dla bezpieczeństwa mozesz dzień lub dwa potrzymać je w oddzielnych klatkach ale jeżel na spacerach zachowują się wobec siebie przyjażnie o wydaje misię ,że szybko będziesz mogła je zakwaterować razem.W wypadku kiedy jest samiec i samica nie powinno być żadnych problemów.Cieszę ,że suseł znalazł dom,gdzi będzie się mógł wybiegać.I chyba wartoby mu dawać teraz dużo zieleniny i siana a mniej wszystkich pestek,orzechów i ziarna,zeby trochę schudł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natka2221
Nowy użytkownik


Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Legnica

PostWysłany: Nie, 03 Cze 2012, 22:59    Temat postu:

Daję mu do jedzenia "versele laga" warzywo-owocowe i zieleninę (chociaż podczas jego nieobecności w klatce Zuźka szybko tam wskoczyła i ukradła mu marchewkęSmile).

Aktualnie trzymane są oddzielnie. Mam pozwolić na to, żeby same zdecydowały o wspólnym zamieszkaniu, czy może mam wrzucić je razem do klatki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natka2221
Nowy użytkownik


Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Legnica

PostWysłany: Wto, 05 Cze 2012, 15:53    Temat postu:

Już wiem Smile dziś połączyliśmy klatki dwóch susłów i po prostu pozostawiliśmy im tę decyzję. Po niedługim czasie postanowiły zamieszkać w jednym domku (z tym grubaskiem, to biedna Zuźka ledwo się w nim mieści, muszę go powiększyć). Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro, 06 Cze 2012, 12:56    Temat postu:

świetnie,ze są już połączone.A jaiej wielkości jest ten domek,że mówisz,że za mały?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natka2221
Nowy użytkownik


Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Legnica

PostWysłany: Śro, 06 Cze 2012, 20:29    Temat postu:

30x18x18 - trójkątny. Może taki być? Mam także możliwość powiększenia go.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw, 07 Cze 2012, 17:24    Temat postu:

Mi się wydaje,że o tych wymiarach na 2 to spokojnie,chyba ,że ten Twój samczyk to jakiś olbrzym.A Twoim zdaniem one się tam nie mieszczą?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natka2221
Nowy użytkownik


Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Legnica

PostWysłany: Pią, 08 Cze 2012, 15:53    Temat postu:

Mieszczą się, tylko czasem Zuzia śpi tylko w połowie we wnętrzu domku - może po prostu jest jej z nim gorąco Smile
Martwi mnie natomiast inna sprawa. Samica od czasu wprowadzenia się Alana stała się dziksza. Muszę ją na nowo oswajać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez natka2221 dnia Pią, 08 Cze 2012, 15:54, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon, 11 Cze 2012, 19:50    Temat postu:

To naturalne,że więcej uwagi poświęca jemu niż człowiekowi.Ale generalnie woóle jest u Ciebie bardzo krótko,za krótko,żeby mówić o oswojeniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iza
Nowa wiewiórka


Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro, 20 Cze 2012, 22:34    Temat postu:

ja również od kilku dni jestem posiadaczką suśliczki, nowej towarzyszki dla mojego Teodora Smile samiczka pochodzi z kakadu, była tam od grudnia, została jako ostatnia z miotu - podobno ma ok rok, przy ogonku miała ubytki sierści skutecznie wyleczone przez weterynarza ze sklepu zoologicznego, no i ma bardzo krótki ogonek - to dzieło jej rodzeństwa Neutral jest słodka, bardziej oswojona niż Teodor na początku, lubi być karmiona z ręki, ma momenty kiedy chowa się w norce, ale jak na niecały tydzień w nowym miejscu to doskonale sobie radzi... ulubiony przysmak - świerszcze - pochłania Shocked a biedny Teodor nie wie jak się zabrać za robale... na razie żyją w osobnych klatkach, za ok tydzień planuję poznać zwierzaki ze sobą pod warunkiem, że młoda zadomowi się. Zastanawiają mnie tylko rozmiary suśliczki; podobno ona i Teodor są w tym samym wieku, jednak samiczka jest dwa razy mniejsza od samca, może to normalne, natomiast przy niej widzę, jak utuczyłam Teodora Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro, 20 Cze 2012, 22:54    Temat postu:

Z tą wielkością to bya bardzo ró,żnie.Generalnie samce są naogół większe ale już parokrotnie widziałam bardzo duże samice.Dobrze,że dokupiłas Teodorowi partnerkę i dobrze,że ta mała znalazła w końcu dom.A zciekawości-w którym kakadu kupiłaś i jaka była cena?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iza
Nowa wiewiórka


Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw, 21 Cze 2012, 14:57    Temat postu:

w kakadu w arkadii, w kwietniu kiedy zobaczyłam ją pierwszy raz kosztowała 690 ale miała kwarantannę, bo była chora. Teraz cena wyjściowa 590, ale sprzedali nam ją za ok 500zl. Za tydzień jesteśmy umówieniu w Ogonku, żeby doktor ją obejrzała zanim poznamy ją z Teodorem. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią, 22 Cze 2012, 21:35    Temat postu:

Przypuszczam,ze szybko się żżyją ze sobą bo oba są spragnione towarzystwa.Jak tylko będziesz miała możliwość daj fotki Teodora i suślicy (już ma jakieś imię?) Na marginesie-690 to olbrzymia cena,500 to też jeszcze sporo ale najważniejsze,żeby zwierzak się zdrowo chował .Śmieszne,że ja kilkakrotnie bywałam w tym okresie w Kakadu ale nawet nie sądziłam,że u nich bywają susły.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez akka dnia Pią, 22 Cze 2012, 21:39, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iza
Nowa wiewiórka


Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pią, 06 Lip 2012, 20:17    Temat postu:

pomocy Smile Niedawno doszło do poznania Teodora i Tosi - było całkiem sympatycznie, mała iskała Teodora, on wcale nie protestował. Wczoraj postanowiłam je połączyć... Dostali nową, większą klatkę, więc całkowicie obce terytorium dla obojga. Weterynarz kazała je spryskać perfumami przed wpuszczeniem do klatki no i mój wyczekiwany dzień szybko stał się małym koszmarem Smile Teodor odkąd wrócił od weta stał się potulny jak aniołek, przytulaśny itd (cudowne ozdrowienie:)), Tośka to charakterna samiczka, połączyli się, zaczął zaczepiać samiczkę - chyba w głowie mu jaka miłość Smile bo próbowal się na nią wdrapać na co ona nie pozwałała. Krzyczała na niego przeokrutnie, gryzła. On odpuszczał na chwilę, a potem znowu... i tak przez pół nocy.... Zauważyłam jeszcze jeden szczegół - kiedy zabrałam Teodora do innej klatki zobaczyłam, że jego narządy rodne są nabrzmiałe i sine Embarassed (czyżby mój malutki susełek stał się mężczyzną Question ) Chciałabym żeby się polubiły i jakoś dogadały. Oswajanie Teodora zajęło mi równy rok, ale nie wyobrażam sobie powtórki w przypadku zbratania tych dwojga.

Macie jakieś pomysły ? Są jakieś sposoby, żeby Teodor odpuścił młodej, a i ona była bardziej tolerancyjna ....

Akka fotki susłów niedługo wrzucę, a co do ceny to faktycznie stosunkowo drogo, ale biorąc pod uwagę "upośledzenie" Antoniny, zjedzony ogonek i ten problem z futerkiem nie chciałam, żeby męczyła się w sieciówce.

Bedę wdzięczna za wszelkie pomysły odnośnie mojego krnąbrnego stadka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob, 07 Lip 2012, 1:17    Temat postu:

Roczny suseł jest już dojrzały pcłiowo więc Teodor ma prawo zachowywać się jak prawdziwy samiec.Co do jego narządów to rozumiem,ze masz na myśli ciemne jądra? W kwestii ich wzajemnej akceptacji to ja w każdym razie staram się jak najmniej ingerować we wzajemne stosunki wiewiór i dopóki nie ma naprawdę grożnych sytuacji to się nie wtrącam.Poobserwuj pare dni,bo może tak jest tylko na początku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Co nowego w hodowli? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin