www.wiewiorki.fora.pl

darrunieczka

Poszła "spać na stałe" w same święta Bożego Narodzenia. Byliśmy u weterynarza ... ale po pierwsze Pani powiedziała mi, że tak małego zwierzątka nie bierze się ze sobą bo może ustać akcja serduszka jak się jej wystraszy ... a po drugie nie bardzo wiedziała co jej dolega Sad

Dorka była bardzo ospała, chudła okropliwie a jej siostra wręcz przeciwnie na zimę dostała faj nego futereczka i przybrało jej się na wadze ... Była już tak chudziutka, że wyczuwałam jej malutkie kostki przy głaskaniu Sad

Na poczatku myślałam, że może zapadła w sen zimowy ale pewnego dnia już nie miałam złudzeń Sad

Nie kichała, nie drapała się jedynie chudła pomimo dokarmiania jej na siłę nie udało mi się Sad

Podrzucałam jej do domku jej ulubione smakołyki i jadła nie wiem dlaczego chudła ...

Nie wiem czy to z winy niekompetencji weterynarza czy z braku mojego doświadczenia ale juz jej z nami nie ma Sad

Tola

bardzo Ci współczuję Darrunieczka ... bardzo

Lucy_gryzoń

Jejku.. to straszne... biedna Dorka...