Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

hibernacja czy objawy choroby?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madllene
Nowy użytkownik


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kunin/Białystok

PostWysłany: Nie, 01 Sty 2012, 17:40    Temat postu: hibernacja czy objawy choroby?

Witam, mam problem z jedną z moich 3 pociech.
Są one teraz pod opieką mojej mamy, ja musiałam wyjechać i póki co nie mogłam ich zabrać, pojawił się zimowy problem - samiec stał się bardzo agresywny w wyniku tego polało się troszkę krwi (pogryziony policzek jednej samiczki), została ona odseparowana i wszystko było już dobrze ale od kilku dni stała się bardziej osowiała, nie chce jeść (nawet jej przysmaków) i w/g relacji mojej mamy "trzęsie się", Co to może być? choroba? czy po prostu hibernacja? Dodam że ubiegłej zimy hibernowała troszkę (budziłam ją co kilka dni żeby coś zjadła). Niestety w okolicy nie ma żadnego weta od małych zwierzątSad
Co robić? Pomocy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie, 01 Sty 2012, 20:56    Temat postu:

Z hibernacją raczej nie wiąże się "trzęsenie".Rozumiem,że ona nie zasnęłatylko jest osowiała i nie chce jeść.Myślę,że nie ma rady musisz udać się z nią do weta.Nie znam w Białymstoku osobiście żedneo ale słyszałam,że na ul.Wesołej jest przychodnia zajmująca sięmałymi zwierzętami.Może tam spróbować?A jaka jest temperatura w ich pomieszczeniu?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez akka dnia Nie, 01 Sty 2012, 21:06, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madllene
Nowy użytkownik


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kunin/Białystok

PostWysłany: Nie, 01 Sty 2012, 23:37    Temat postu:

Temperatura jest pokojowa (około 23-25 stopni), dodatkowo klatki stoją blisko grzejnika. Problem w tym że ja jestem teraz we Wrocławiu a wiewióry są u moich rodziców na wsi (ponad 100 km od Warszawy) i tam nie ma nigdzie weterynarza od małych zwierzątSad( z Białego się wyprowadziłam (ale nie zmieniłam lokalizacji w profilu)
Tak, zgadza się, nie zasnęła ale jest osowiała. w tamtym roku hibernowała (spała) w momencie wybudzania też się delikatnie trzęsła, mam nadzieję że to nic groźnego. Muszę poszukać gdzieś najbliższego weterynarza i poprosić mamę żeby z nią pojechała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akka
Wiewiórka admin


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon, 02 Sty 2012, 20:38    Temat postu:

W Warszawie jest kilka lecznic dla gryzoni ale nie wiem czy to nie za daleko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melissa1208
Wiewiórka nauczyciel


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro, 04 Sty 2012, 0:41    Temat postu:

szkoda, że nie masz wiórki ze sobą we Wro bo widziałam, że tu są dobre przychodnie (chociaż osobiście jeszcze nie miałam nieprzyjemności się tam udać).
ale z tego co opowiadasz mogło by potrwać dzień góra dwa jako "szok" po takiej awanturze ( moja też na początku zimy tak ma jak są świeżo po przedzieleniu i awanturze). ale jak mówisz o kilku dniach to wydaje mi się, że koniecznie musisz gdzieś znaleźć weta...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madllene
Nowy użytkownik


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kunin/Białystok

PostWysłany: Czw, 05 Sty 2012, 11:22    Temat postu:

Już chyba po strachu Smile możliwe że była to reakcja na atak samca. Wiewiórka czuje się dobrze, jje normalnie i jest bardziej aktywna. Jak już przywiozę je do Wrocławia (tylko musi być troszkę cieplej) to pójdę z nimi do weterynarza na "mały przegląd".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin